Jak skłonić ludzi do szczepienia się? Naukowcy z Princeton mają rozwiązanie - Radio Pogoda - słuchaj radia
Strona główna » Jak skłonić ludzi do szczepienia się? Naukowcy z Princeton mają rozwiązanie

Jak skłonić ludzi do szczepienia się? Naukowcy z Princeton mają rozwiązanie

Jak można namówić więcej osób do zaszczepienia się. Naukowcy z Princeton ogłosili, że wymyślili nową i skuteczniejszą metodę na zachęcanie większej ilości osób do szczepienia się na COVID-19.

W opublikowanej w wtorek w serwisie Basic and Applied Social Psychology pracy naukowcy z Uniwersytetu Princeton twierdzą, że wymyślili skuteczny sposób na skłonienie większej ilości ludzi do szczepienia się i noszenia maseczek.

Trzeba zignorować przeciwników szczepień?

Wcześniejsze podejście do namawiania ludzi do szczepień było nastawione bardziej na przekonywanie negatywnie nastawionych do szczepień. Teraz jednak naukowcy zdecydowali się… zignorować przeciwników:

„Uważamy, że wymyśliliśmy coś wyjątkowego, coś czego dotąd nie próbowano w kontekście COVID-19. Wciąż myślałem o tym, że jest grupa osób, do których publiczne informacje nigdy nie dotrą, bo już się z nimi zgadzają” – napisał prof. Joel Cooper, psycholog z Uniwersytetu Princeton.

Zamiast więc próbować przekonywać zatwardziałych przeciwników szczepień, naukowcy położyli nacisk na motywowanie tych, którzy twierdzą, że popierają szczepienia oraz noszenie maseczek, tylko są słabo zmotywowani.

„Może nie są oni najbardziej entuzjastyczni, ale już zgadzają się z tym, że szczepionki są dobre i ludzie powinni je przyjmować. Jednak równocześnie są to ludzie, którzy szukają wymówek typu „to zbyt trudne”, „nie mam na to czasu”, itp. Tego typu osoby nie dadzą się namówić tradycyjnymi metodami, ale można spróbować zrobić to w nowy sposób” – uważa prof. Cooper.

Zgodnie z tą zapowiedzią naukowcy skupili się właśnie na osobach, których pozytywne przekonania nie przekładają się na realne działania.

„W najnowszym badaniu między 80 a 90% dorosłych zgodziło się, że noszenie maseczek jest skuteczną metodą zapobiegania rozprzestrzeniania się COVID-19, jednak zaledwie 50% respondentów potwierdziło, że „zawsze” lub „przeważnie” nosiło maseczki w bliskim kontakcie z innymi osobami. Kluczowym jest przekonanie ludzi do przestrzegania zaleceń, a nie tylko samo utrzymanie w przekonaniu, że tak trzeba robić” – dodał prof. Cooper.

Sprawdź też:

Czyny – nie tylko słowa

Aby zmotywować tych, którzy nie zawsze postępują zgodnie ze swoimi deklaracjami, naukowcy z Princeton wykorzystali technikę nazwaną „dysonansem poznawczym”, w ramach której prosili badanych o to, by jednocześnie myśleli o dwóch przeciwstawnych rzeczach. Badania wykazały, że ta technika jest skutecznym narzędziem zmiany zachowań. Naukowcy najpierw zachęcali uczestników badania do określenia swojego stanowiska odnośnie kwestii zdrowotnych za pomocą haseł: „noszenie maseczek jest ważne” lub „szczepienie może pomóc w zwalczeniu pandemii”. Następnie poproszono ich o pomyślenie o tym, jak często łamali swoje własne rady.

Według prof. Coopera same techniki psychologiczne nie wystarczą do zmiany zachowania ludzi. Najpierw muszą oni zostać zachęceni do aktywnego wspierania publicznych kampanii. W ramach opisywanej pracy naukowcy wykorzystali psychologię i przekonania do zmotywowania uczestników. Inne grupy ochotników były zachęcane do popierania szczepień tylko za pomocą publicznych inicjatyw zdrowotnych, a jeszcze inne przekonywano za pomocą świadomości sprzecznych zachowań. Tydzień po pierwszej interwencji badacze przeprowadzili sondę wśród ochotników na temat ich zachowania.

Z ankiety wnika, że osoby, które poproszono o udział w podejściu wykorzystującym psychologię i przekonania były bardziej skłonne do przestrzegania norm nakazujących noszenie maseczek i zachowywanie dystansu społecznego. Te same osoby były również bardziej skłonne do umawiania się na zastrzyk szczepionki na COVID-19.

Czy takie podejście się sprawdzi?

Naukowcy mają teraz nadzieję, że wyniki uzyskane w kontrolowanych warunkach uda się powtórzyć również poza uczelnią, w rzeczywistych warunkach. Współautor pracy Logan Pearce uważa, że dobrym sposobem na zwiększenie liczby zaszczepionych i noszących maseczek mogłyby być między innymi konkursy organizowane przez grupy kościelne oraz liderów lokalnej społeczności. Jeśli uczestnicy takich konkursów chcieliby walczyć o nagrody, to warunkiem ich otrzymania byłoby wzięcie udziału w rozmowie, podczas której uczestnicy musieliby opisać te przypadki, kiedy zdarzało im się nie przestrzegać zaleceń, które popierali.

„Mogę używać dysonansu poznawczego w swoim życiu, żeby zmienić własne zachowanie i chcę pomóc innym w tym samym” – dodał Logan Pearce.

Zobacz więcej >