Pfizer i BioNTech będą rozmawiać z amerykańskimi regulatorami o oferowaniu trzeciej dawki szczepionki (boostera) w pełni zaszczepionym Amerykanom.
Firmy Pfizer i BioNTech, które wspólnie stworzyły najpopularniejszą na świecie szczepionkę przeciw COVID-19, w poniedziałek spotykają się z urzędnikami amerykańskiej Administracji ds. Żywności i Leków (Food and Drug Administration – FDA), by przedyskutować kwestię podawania tam trzeciej dawki szczepionki. Poinformowano o tym po pojawiających się sygnałach o możliwym administrowaniu dodatkowej, trzeciej dawki szczepionki na koronawirusa (tzw. boostera) w ciągu 12 miesięcy od szczepienia podstawowego.
Będzie trzecia dawka?
Firmy Pfizer-BioNTech w ubiegłym tygodniu ogłosiły początek podawania boostera, który ma na celu wzmocnić ochronę przed wariantem Delta koronawirusa.
Amerykański Narodowy Instytut Zdrowia już w czerwcu rozpoczął testy kliniczne boostera podawanego w pełni zaszczepionym osobom. Booster pochodził od szczepionki innej firmy niż wcześniej podawane preparaty. Również szef Pfizera Albert Bourla na początku roku wskazywał, że boostery mogą być potrzebne:
„Prawdopodobny scenariusz zakłada, że możemy potrzebować trzeciej dawki, mniej więcej w okresie od 6 do 12 miesięcy, i potem co roku [może być potrzebne – red.] coroczne szczepienie” – powiedział wówczas Bourla.
Zarówno FDA jak i Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) do tej pory podkreślały, że w pełni zaszczepieni nie potrzebują trzeciej dawki:
„Amerykanie, którzy zostali w pełni zaszczepieni, nie potrzebują obecnie boostera” – poinformowały agencje we wspólnym oświadczeniu.
Co zaleca dr Fauci?
Jednak słynny dr Anthony Fauci, dyrektor Narodowego Instytutu Alergii i Chorób Zakaźnych i doradca prezydenta USA Joe Bidena niedawno stwierdził, że trzecia dawka może być konieczna:
„Choć dopuszczone obecnie do użytku przez FDA szczepionki oferują silną ochronę przeciwko COVID-19, musimy się przygotować na możliwą konieczność trzeciego zastrzyku […] aby dotrzymywać kroku ewolucji wirusa” – powiedział.
Realia – dane z Izraela
Światowa Organizacja Zdrowia stwierdziła, że nauka „jeszcze nie wspiera” kolejnych dawek. Z kolei badanie przeprowadzone na zlecenie ministerstwa zdrowia Izraela wykazało, że skuteczność szczepionki Pfizera maleje z 94% do 64% i stwierdzono, że trzecia dawka środka znacząco zwiększa poziom przeciwciał w organizmie.
„Dane pozyskane z wykorzystania [szczepionki] w warunkach rzeczywistych upublicznione przez izraelskie ministerstwo zdrowia wskazują, że skuteczność preparatu zmniejsza się 6 miesięcy po zaszczepieniu a w tym samym czasie wariant Delta zaczyna w tym kraju dominować” – podają firmy Pfizer-BioNTech w oświadczeniu.
Izrael już zaczął oferować osobom znajdującym się w grupie wysokiego ryzyka trzecią dawkę szczepionki.
Może Cię zainteresować: