NBA musiało przełożyć mecze Brooklyn Nets, Denver Nuggets, Washington Wizards, Cleveland Cavaliers i New Orleans Pelicans. Przez ligę przetacza się kolejna epidemia koronawirusa.
Niedzielne mecze Brooklyn Nets przeciwko Denver Nuggets i wtorkowe Washington Wizards zostały przełożone, podobnie jak niedzielne mecze Cleveland Cavaliers w Atlancie i New Orleans Pelicans w Filadelfii. Poniedziałkowy mecz między Orlando Magic a Toronto Raptors również został przełożony. W tym sezonie to w sumie już siedem przełożonych meczów związanych z koronawirusem.
W ubiegłym sezonie z powodu koronawirusa zostało przełożonych ponad 30 meczów NBA.
W ciągu ostatnich dwóch tygodni dziesiątki graczy NBA uzyskało pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa lub było narażonych na kontakt z osobą zakażoną COVID-19. W takich sytuacjach, aby powrócić do gry, zawodnicy muszą izolować się przez 10 dni lub otrzymać dwa negatywne wyniki testów w odstępie 24 godzin. Liga i związek graczy planują zwiększyć liczbę testów po Bożym Narodzeniu w związku z rosnącą liczbą zakażeń koronawirusem. Według władz ligi ponad 95 procent zawodników NBA zostało zaszczepionych przeciw COVID-19.
NBA nie jest jedyną profesjonalną ligą sportową, która jest zmuszona przekładać mecze z powodu pandemii. NHL odłożył wszystkie mecze transgraniczne do 23 grudnia z powodu niepewności dotyczącej ograniczeń w podróżowaniu. Poniedziałkowe spotkania drużyn z Kanady z zespołami z USA zostały odwołane, a nowe terminy nie zostały jeszcze podane.
Przeczytaj też:
- NBA odrzuca prośbę Andrew Wigginsa o zwolnienie ze szczepienia
- Niezaszczepionym na COVID-19 graczom NFL grożą surowe kary
- Niezaszczepieni w Niemczech będą ponosić konsekwencje finansowe
- Obowiązek szczepień przeciw COVID-19 dla nowych imigrantów w USA
- USA: Niezaszczepieni zapłacą więcej za ubezpieczenie?