Atopowe zapalenie skóry: Czy maści ze sterydami są niezbędne? - Radio Pogoda - słuchaj radia
Strona główna » Atopowe zapalenie skóry: Czy maści ze sterydami są niezbędne?

Atopowe zapalenie skóry: Czy maści ze sterydami są niezbędne?

Maści ze sterydami uważamy zwykle za ostateczność i jeśli absolutnie nie musimy, staramy się ich nie używać. Czy słusznie się ich obawiamy? O leczeniu atopowego zapalenia skóry (AZS) Ewa Podolska rozmawia z dermatolożką dr Elżbietą Szymańską z Centrum Profilaktyki i Terapii w Warszawie.

Jak podkreśla dr Elżbieta Szymańska, dermatolożka z Centrum Profilaktyki i Terapii w Warszawie, w leczeniu AZS najważniejsza jest terapia skojarzona, czyli połączenie leczenia farmakologicznego (różnego rodzaju maści i tabletki), właściwej pielęgnacji skóry oraz eliminowania szkodliwych czynników zewnętrznych. – Tylko takie skojarzone działanie jest w stanie wyeliminować objawy chorobowe albo w sposób istotny je zmniejszyć – mówi dr Szymańska.


Posłuchaj rozmowy Ewy Podolskiej z dr Elżbietą Szymańską o leczeniu AZS

Od czego zaczyna się leczenie AZS

W pierwszym etapie trzeba skupić się na właściwej pielęgnacji. Jak podkreśla dermatolożka, czasem może się okazać, że pacjent stosujący preparaty odtwarzające płaszcz lipidowy (nawilżające i natłuszczające skórę) może uniknąć wystąpienia objawów klinicznych. 

Jeśli takie postępowanie okaże się jednak niewystarczające, w drugim etapie należy wkroczyć z lekami.

– W zależności od ciężkości przebiegu choroby (atopowe zapalenie skóry może mieć postać łagodną, umiarkowaną albo ciężką) lekarz dobierze ścieżkę leczenia – mówi dr Szymańska i dodaje, że w przypadku postaci łagodnej i umiarkowanej najczęściej wystarcza leczenie miejscowe preparatami sterydowymi lub za pomocą nowszych leków – inhibitorów kalcyneuryny, które wykazują właściwości przeciwzapalne jak steryd, ale bez objawów ubocznych sterydów. Mimo stosowania leków nadal należy codziennie dbać o właściwą pielęgnację – łagodną higienę i stosowanie balsamów emolientowych, odtwarzających płaszcz lipidowy.

Skąd się bierze „sterydofobia”?

Rozmówczyni Ewy Podolskiej podkreśla, że w przypadkach przyjmowania sterydów pacjenci boją się objawów wtórnych w postaci ścieńczenia skóry, rozszerzenia naczyń krwionośnych, a w przypadku dzieci nadmiernego przenikania przez skórę i objawów ogólnoustrojowych, ale jak dodaje, terapia zawsze dobierana jest indywidualnie do pacjenta i zasada w przypadku preparatów sterydowych jest taka, że stosujemy je krótko, a potem robimy przerwy. 

O tym, jaki preparat zastosować u chorego z AZS, musi zdecydować lekarz. Czasami preparaty jedne i drugie mogą być łączone. – Może być tak, że przez pierwsze 3-4 dni stosujemy steryd, żeby wyciszyć stan zapalny, a potem przechodzimy do inhibitorów kalcyneuryny – podaje przykład dermatolożka. 

Dr Szymańska podkreśliła, że często spotyka się ze „sterydofobią”, bo pacjenci boją się tych preparatów. – Mądrze i stosowany pod kontrolą lekarską preparat jest bezpieczny – zapewnia i przypomina, że te preparaty nie mogą być stosowane na twarz ze względu na ryzyko powstania trądziku posterydowego oraz w okolicach fałdów skórnych. 

– W przypadku postaci umiarkowanej do ciężkiej bardzo korzystnie działają leki przeciwhistaminowe, czyli te, które stosujemy w różnego rodzaju uczuleniach – mówi lekarka, dodając, że problemem są nadkażenia, do których czasem dochodzi u osób z AZS, i wtedy należy do leczenia włączyć antybiotyki. 

Właściwe leczenie i  pielęgnacja pomogą wyciszyć AZS

Dr Elżbieta Szymańska podkreśla, że atopowe zapalenie skóry nie jest chorobą, którą możemy wyleczyć tak jak anginę. – W przypadku AZS leczymy dany rzut choroby i najważniejszym elementem jest właściwe postępowanie, żeby nie dopuścić do kolejnego pogorszenia.  

– Im bardziej będziemy stosować się do zasad właściwej pielęgnacji i profilaktyki, tym większa szansa, że problem będzie pojawiał się rzadziej i że się wyciszy – podkreśla ekspertka. 

Przeczytaj też:

Zobacz więcej >