Przechorowanie COVID-19 daje mniejszą odporność niż sądzono - Radio Pogoda - słuchaj radia
Strona główna » Przechorowanie COVID-19 daje mniejszą odporność niż sądzono

Przechorowanie COVID-19 daje mniejszą odporność niż sądzono

Przeciwciała wytworzone przez przechorowanie COVID-19 mogą być niewystarczające do ochrony przed nowymi wariantami koronawirusa. Dowiedz się, dlaczego najlepiej się zaszczepić.

Wygląda na to, że wyzdrowienie z COVID-19 i uzyskanie w ten sposób naturalnej odporności na koronawirusa może być niewystarczające. To ważna informacja – zwłaszcza dla osób, które przeszły tę chorobę i myślą, że już nie muszą się dzięki temu szczepić.

Przechorowanie może nie wystarczyć

Jak przekonuje dr Buddy Creech, kierownik amerykańskiego Dziecięcego Towarzystwa Chorób Zakaźnych, zachorowanie na COVID-19 – zwłaszcza jeśli miało lekki przebieg – prawdopodobnie nie wytwarza wystarczającej ilości przeciwciał, żeby zapewnić długotrwałą ochronę przed koronawirusem. Jak wyjaśnia specjalista, nawet jeśli dana osoba przeszła tę chorobę, musi się zaszczepić, żeby mieć pewność, że ponownie się nie zarazi i nie będzie jej przechodzić w gorszy sposób.

„Nie wszystkie zakażenia są takie same. Mamy już dane z ponad roku, z których jasno wynika, że im łagodniejsza jest infekcja, tym mniejsza liczba przeciwciał i tym krócej będzie trwała ochrona wytworzona przez organizm” – dodał dr Creech.

Naukowiec na poparcie swojej tezy przedstawia historię zachorowań na COVID-19 wśród swojej rodziny. Choroba ta dotknęła jego najbliższych już od marca ubiegłego roku. Jak opowiada, ilość przeciwciał u członków jego rodziny była bardzo różna:

  • jego córka, która miała objawy tylko przez jeden dzień, rozwinęła przeciwciała na poziomie 700;
  • jego żona miała objawy grypopodobne przez tydzień oraz utraciła uczucie węchu i smaku a poziom przeciwciał w jej krwi sięgnął około 7000;
  • sam dr Creech przeszedł ciężką, trwającą 16 dni infekcję skutkującą między innymi zapaleniem płuc a później badanie wykazało, że poziom przeciwciał u niego wyniósł około 50 tys.

„Tylko w obrębie jednej rodziny zanotowaliśmy różny poziom odpowiedzi immunologicznej, który odpowiadał rodzajowi przebiegu zakażenia” – powiedział dr Creech.

Przechorowanie i szczepionka dają mocną ochronę

Jak wskazuje naukowiec, pozytywem całej sytuacji jest to, że jeśli ktoś przetrwał ciężki przypadek COVID-19, to późniejsze przyjęcie szczepionki pozwala uzyskać ogromną odporność. Sam dr Creech po wyzdrowieniu otrzymał – jako członek personelu medycznego – w grudniu 2020 roku pierwszą dawkę szczepionki. Po drugim zastrzyku, jak mówi lekarz, poziom jego przeciwciał „wzrósł z 50 tys. do 1,2 mln”!

Osobiste doświadczenia lekarza korespondują z badaniem przeprowadzonym na uniwersytecie w Tel Awiwie. Izraelscy naukowcy poinformowali wówczas, że szczepionka produkuje przeciwciała na poziomie niemal trzy razy większym niż przeciętna powstała po przechorowaniu.

Sprawdź też:

Przeciwciała po szczepionce

Powstały dzięki szczepieniu poziom przeciwciał nie tylko trwa dłużej niż po przechorowaniu, ale też oferuje szerszy wachlarz ochrony przeciwko kolejnym mutacjom. Jak dodaje dr William Schaffner, dyrektor amerykańskiej Narodowej Fundacji ds. Chorób Zakaźnych w Bethesda:

„Jeśli [po przechorowaniu] zaszczepisz się, otrzymasz znacznie większą ochronę niż naturalna. Będziesz miał szerszą gamę przeciwciał, która lepiej ochroni organizm przed różnymi wariantami”.

Przeciwciała u osób zakażonych oryginalną odmianą COVID-19 nie są aż tak skuteczne przeciwko nowszym mutacjom – ostrzegają naukowcy z Uniwersytetu w Illinois. To budzi obawy, że ludzie zakażeni na wcześniejszym etapie pandemii mogą ponownie zachorować, jednak tym razem na bardziej agresywną i niebezpieczną odmianą.

„Jeśli ktoś przeszedł chorobę, zwłaszcza w ubiegłym roku, to obecny stan wiedzy pozwala nam stwierdzić, że nawet już pojedyncza dawka szczepionki skłoni organizm do produkowania przeciwciał do poziomu, który ochroni go przed wirusem”.

Delta wszystko zmienia

Wariant Delta koronawirusa – dwa razy bardziej zaraźliwy niż poprzednie warianty – zmienił sposób, w jaki lekarze postrzegają naturalną odporność:

„Ludzie nie mogą już polegać całkowicie na odporności uzyskanej w wyniku zarażenia. Nie mogą czuć się z tego powodu bezpiecznie. Naprawdę muszą się zaszczepić, żeby uzyskać odpowiednią odporność” – radzi dr Creech.

Zobacz więcej >