Magdalena Kumorek gościła na antenie Radia Pogoda. W rozmowie z Anną Stachowską wyznała, dlaczego wzięła udział w programie „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”. Zdradziła też, z jakimi trudnościami mierzyła się podczas „totalnej transformacji” w znanych artystów.
Zobacz także: Te piosenki mają 100 lat! Jan Emil Młynarski wraca do przeszłości
Rozmówczyni Anny Stachowskiej, twierdzi, że w pierwszej kolejności jest aktorką, a w drugiej piosenkarką. Jest absolwentką Akademii Teatralnej w Warszawie. Uczęszczała też do szkoły muzycznej. To właśnie muzyczne sukcesy pojawiły się wcześniej. W 2000 roku zajęła pierwsze miejsce w Konkursie Piosenek Agnieszki Osieckiej. W tym samym roku zajęła drugie miejsce w Zamkowych Spotkaniach z Poezją Śpiewaną w Olsztynie i otrzymała nagrodę Grand Prix na Festiwalu Piosenki Francuskiej w Lubinie. Śpiewa poezję Leśmiana, a także swoje utwory. W tym roku postanowiła postawić przed sobą kolejne muzyczne wyzwanie.
Posłuchajcie całej rozmowy z aktorką w podcaście Radia Pogoda:
Dużo pracowała, teraz przyszedł czas na zabawę
Magdalena Kumorek nie ukrywa, że od lat dostawała propozycje wzięcia udziału w programach telewizyjnych, ale konsekwentnie je odrzucała. Teraz poczuła, że jest to właściwy moment na podjęcie tej decyzji. Przyjęła zaproszenie do udziału w jesiennej edycji programu „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”. W pierwszym odcinku wcieliła się w postać polskiego piosenkarza, występującego pod pseudonimem Mrozu. Zaśpiewała jedną z najpopularniejszych piosenek tego wykonawcy pod tytułem “Złoto”.
W wywiadzie dla Radia Pogoda aktorka, opowiedziała o tym jak bardzo podziwia cały proces przemiany w gwiazdy sceny muzycznej. Przyznaje, że nie zawsze charakteryzacje są wygodne. Szczególna trudność sprawiają sztuczne zęby, które czasami przeszkadzają w śpiewaniu. Nie ukrywa, że niektóre elementy “totalnej transformacji” bardzo ją zaskoczyły.
Zaskoczyły mnie te maski, dlatego że nie wiedziałam, że one są aż tak bardzo plastyczne. (…) Myślałam, że zakłada się je na twarz i koniec, a jest tak, (…) że jak ruszam swoimi szczękami to widać było pracę mięśni żuchwy, widać całą naszą mimikę… – powiedziała w rozmowie dla Radia Pogoda
Zobacz także: „Idź na całość” był wielkim telewizyjnym hitem! Mija 26 lat od premiery teleturnieju
Za kulisami słynnego show
Kumorek z ogromnym szacunkiem mówi o charakteryzatorach i całym sztabie personelu pracującym przy produkcji. Ze szczególnym podziwem opowiedziała o tym, że czasami po próbie charakteryzacji, która odbywa się dzień przed nagraniem, maska nie wygląda tak, jak się spodziewano – nie przypomina artysty wystarczająco bardzo. Wtedy charakteryzatorzy przez noc tworzą ją jeszcze raz, tak żeby spełniła oczekiwania przede wszystkim widzów.
Niesamowita jest jakość tych charakteryzacji. I to, co mnie powala za każdym razem, to sztab ludzi pracujących tam na zapleczu, których widz nie widzi. Oni siedzą w tych pracowniach i wytłaczają te maski… – przyznała Kumorek, która w następnym odcinku wcieli się w Sławę Przybylską.
W rozmowie z Anną Stachowską, Magdalena Kumorek opowiedziała więcej o realizacji takiego programu. Powiedziała także, z jakimi trudnościami zmierzyła się, wcielając w kolejną postać. W wywiadzie opowiedziała także o tym jak wygląda jej życie poza sceną, co sprawia, że żyje w zgodzie ze sobą, na jakie studia się wybiera, a także zdementowała krążącą od lat plotkę. Zapraszamy do odsłuchania całej rozmowy z Gościem Radia Pogoda.
Dodaj komentarz