Strona główna » Te piosenki mają 100 lat! Jan Emil Młynarski wraca do przeszłości
Te piosenki mają 100 lat! Jan Emil Młynarski wraca do przeszłości
W tym roku Jan Emil Młynarski wydał swoją pierwszą, sygnowaną swoim nazwiskiem, płytę. Artysta nie odrzuca swoich muzycznych korzeni i pozostaje w muzyce przeszłości. “Narkotyki” to album, którego nie usłyszą Państwo podczas żadnego festiwalu. Dlaczego płyta wzbudza tyle kontrowersji?
Fot. Mateusz Jagielski/East News, Bialystok, 27.10.2021. Koncert "Ocalic od zapomnienia" w Operze i Filharmonii Podlaskiej w Bialymstoku. Koncert upamietniajacy zmarlych artystow bedzie wyemitowany w telewizji Polsat w dzien Wszystkich Swietych.
N/z: Jan Mlynarski
Jan Emil Młynarski to wybitny muzyk, multiinstrumentalista, kompozytor, a także wokalista. Od 25 lat zachwyca fanów swoim niekwestionowanym talentem i estetyką dawnych lat. Choć sam przyznaje, że pochodzenie z artystycznej rodziny, nie oznacza, że dzieci także odniosą sukces, sam podąża ścieżką swojego ojca, Wojciecha Młynarskiego. Chętnie występuje na koncertach, gdzie prezentuje utwory z jego repertuaru.
Jak sam przyznaje, wychował się w kulturze starej piosenki warszawskiej i nie zamierza tego odrzucać. Jego najnowsza płyta, którą nagrał we współpracy z Brass Federacją utrzymana jest w klimacie przedwojennej Polski. Album składa się z dziewięciu utworów, w których Jan Emil Młynarski oczarowuje słuchaczy głosem. Jak sam przyznaje, tylko jeden z nich jest wesoły – możemy na nim usłyszeć damski głos. “Alkohol i miłość” powstał w duecie z Anną Rusowicz.
Zamarzyłem sobie, że był tak głos, który troszkę puszcza oko do stylu operetkowego, który kiedyś był taką w rozrywkowym śpiewaniu kobiecym, takim standardem. (…) Ania jest po prostu znakomitą wokalistką, bardzo wszechstronną… – zdradził nam artysta na antenie Radia Pogoda.
Syn Wojciecha Młynarskiego w Radiu Pogoda
W rozmowie z Anną Stachowską gość Radia Pogoda powiedział, że choć w rzeczywistości tytułowe “Narkotyki” to metafora miłości, nie może liczyć na występy na żywo w mediach. Przyznaje, że bawi go podejście stacji telewizyjnych i radiowych do tego albumu, to cieszy się, że ma swoje grono fanów, do którego zaliczają się nawet licealiści. Artysta wzrusza publiczność bez względu na wiek.
W wywiadzie dla Radia Pogoda powiedział więcej o swojej płycie, o tym co pamięta z dzieciństwa i dlaczego jest Janem Emilem. Artysta zdradził co łączy go z Filharmonią Narodową i jakie ma plany na jesień. Jako przykład “resortowego dziecka” opowiedział także o problemach z finansowaniem współczesnych artystów.
Posłuchajcie całej rozmowy z Janem Młynarskim. Podcast można znaleźć poniżej.
Chcesz poznać więcej szczegółów dotyczących swoich ulubionych artystów?! Włącz Radio Pogoda o 22:00 i poznaj ich historie.
Dodaj komentarz