Pracownicy ochrony przyrody w Kenii uratowali dwie żyrafy z zalewanej przez wodę wyspy. Wywieźli je na barce w bezpieczne miejsce. Niedługo w ten sam sposób postarają się uratować kolejne zwierzęta.
Akcję zorganizowały: działająca non-profit organizacja Ratujmy Żyrafy (Save Giraffes Now), wspólnie z kenijską Służbą Ochrony Przyrody i zrzeszeniem Northern Rangelands Trust. Wspólnie uratowały dwie żyrafy Rothschilda, w tym jedyną samicę z grupy żyjącej na wyspie w zachodniej Kenii.
Ratujmy Żyrafy udostępniła nagranie z akcji ratowniczej, na którym możemy obejrzeć, w jaki sposób ogromne zwierzęta zostały schwytane i potem przetransportowane stalową barką na suchy ląd. Na zagrożonej zalaniem wyspą pozostały jeszcze cztery żyrafy, które w najbliższym czasie również mają być uratowane za pomocą barki.
Krytycznie zagrożony gatunek żyraf
Żyrafa Rothschilda, zwana też ugandyjską lub żyrafą Baringo (od jeziora Baringo) to gatunek krytycznie zagrożony wyginięciem. Jej łączną liczebność szacuje się na zaledwie 2 tysiące osobników. Zwierzęta te mieszkają na terenach chronionych w Kenii i Ugandzie, m.in. w Parku Narodowym Jeziora Nakuru i Parku Narodowym Murchison Falls.
Niewielkie stado, które teraz musi zostać przetransportowane, w obecne miejsce zostało przeniesione 10 lat temu, żeby uchronić je przed kłusownikami. Ostatnio zwierzęta znalazły się w niebezpieczeństwie z powodu wzrastającego poziomu wody, przez które półwysem, na którym zamieszkały, zamienił się w wyspę i odciął im drogę ucieczki.
Przeczytaj też: Słonie nie przeżyją niedoborów wody