Czy picie kawy może sprawić, że będziemy żyć dłużej? Tak przynajmniej uważają chińscy naukowcy. Dowiedz się, czy faktycznie miłośnicy kawy żyją dłużej.
Kawa po irlandzku, kawa z solą, czy jakikolwiek inny rodzaj tego słynnego napoju: od teraz wielu miłośników kawy ma kolejny powód do delektowania się nią. Okazuje się, że z najnowszych badań ma wynikać, że jej picie może nawet… przedłużać życie.
Jak wyglądało badanie?
Według chińskich naukowców osoby pijące jakąkolwiek ilość niesłodzonej kawy mają o 16 do 21% większe szanse na dłuższe życie. Podstawą tej tezy ma być analiza danych pozyskanych od ponad 171 tys. Brytyjczyków, którzy wzięli udział w badaniu. Ponadto nawet ci, którzy do kawy dodają śmietankę i cukier, również odnotowują zdrowotne korzyści. Z badania ma wynikać, że miłośnicy napoju spożywający średnio 1,5 do 3,5 filiżanek na głowę byli o 29 do 31% mniej narażeni na śmierć niż ci, którzy kawy nie piją. Zdrowie tych osób obserwowano średnio przez 7 lat. Wyniki badania opublikowano we wtorek w serwisie Annals of Internal Medicine.
W ramach opisywanej pracy zespół naukowców pod przewodnictwem dr. Chena Mao z Południowego Uniwersytetu Medycznego w Guangzhou w Chinach przeanalizował dane dietetyczne pochodzące z bazy brytyjskiej danych Biobank, w której przechowuje się informacje zdrowotne pół miliona Brytyjczyków. Stan zdrowia uczestników tego badania śledzono przez średnio 7 lat, by przekonać się, czy picie kawy miało wpływ na przyspieszenie ich zgonu, na przykład w wyniku nowotworu lub chorób serca.
Z cukrem, czy bez?
Konsumenci średnio dodawali do kawy 1 łyżeczkę cukru – zwraca uwagę dietetyk Anthony DiMarino z Cleveland Clinic’s Center w USA, który nie brał udziału w opisywanej pracy. Jak przekonuje ekspert, taka ilość cukru w filiżance oznacza dodatkowe 16 kalorii, co nie jest znaczącą ilością. Jednak ekspert zwraca uwagę, że większość popularnych sieci serwujących napój oferuje dodatki, które zwiększają kaloryczność kawy o setki kalorii w postaci cukrów i tłuszczy, co z pewnością nie jest wskazane. Po przeanalizowaniu wyników odkryto, że picie niesłodzonej kawy zmniejszyło ryzyko zgonu u uczestników niezależnie od tego, jak dużo pili oni tego napoju. Najwięcej zdrowotnych korzyści ma przynosić około 2,5 do 3,5 filiżanek dziennie – twierdzą naukowcy. Słodzona kawa również ma być korzystna dla zdrowia, o ile pita jest w ilościach nie większych niż 4 filiżanki dziennie. Osoby, które piły więcej niż średnio 4,5 filiżanek słodzonej kawy dziennie narażone są na nieco większe ryzyko. Słodzona, czy nie – kawa najwyraźniej zmniejsza ryzyko śmierci z określonych przyczyn, takich jak nowotwory lub choroby serca.
Czemu kawa jest dobra dla zdrowia?
Wciąż nie do końca poznany jest wpływ regularnego spożywania tego napoju na ludzkie zdrowie: jak wyjaśnia Anthony DiMarino, kawa zawiera niemal tysiąc składników roślinnych, z których większość jeszcze nie została przebadana. Wiadomo jednak, że napój dostarcza organizmowi takie składniki odżywcze jak witaminy z grupy B, potas, ryboflawina, które są ogromnie ważne dla zachowania dobrego zdrowia. Oprócz tego napój ma również dostarczać organizmowi związki przeciwzapalne, które mogą pomóc w redukcji ryzyka zachorowania na nowotwory. Według DiMarino kawa poprawia też funkcje mentalne mózgu, zwiększa czujność i wspomaga pamięć. Dr Chen Mao zwraca też uwagę, że kawa zawiera również kwasy chlorogenowe, które mają właściwości przeciwzakrzepowe i wspomagają przepływ krwi, co może zapobiegać chorobom serca lub udarom powodowanym przez zakrzepy.
Chcesz dowiedzieć się więcej o zdrowiu? Słuchaj programu „Szlachetne zdrowie” w Radiu Pogoda codziennie o 12:30!
Czytaj też: