Pink Floyd po raz pierwszy od 28 lat zagrali razem! Zrobili to w szczytnym celu – by wesprzeć walkę Ukraińców. Słynni muzycy wykonali swoją wersję ukraińskiej pieśni patriotycznej, którą wykonał wcześniej Andrij Chływniuk. Posłuchaj nowej wersji piosenki „Czerwona kalina”.
Spis treści:
Słynna grupa rockowa Pink Floyd wydała singiel „Hey Hey Rise Up”. Jest to hołd złożony walczącym z rosyjskim najazdem dzielnym Ukraińcom. Piosenka jest ich wersją pieśni „Czerwona kalina”, którą zaśpiewał Andrij Chływniuk – lider znanej ukraińskiej grupy BoomBox. Po rosyjskiej agresji na Ukrainę Chływniuk chwycił za karabin i dołączył do obrońców Kijowa jako żołnierz wojsk obrony terytorialnej. Wkrótce w internecie znalazło się nagranie, na którym uzbrojony śpiewa à capella patriotyczną piosenkę. Wkrótce nagranie stało się znane na całym świecie i doczekało wielu interpretacji. Teraz swoją wersję nagrał również legendarny zespół Pink Floyd.
„Czerwona kalina” – co to za piosenka?
Utwór ten (w oryginale: „Червона калина”) pochodzi z 1914 roku. Jego autorem najprawdopodobniej jest ukraiński poeta Stiepan Czarnecki. Podczas I wojny światowej piosenka była hymnem Legionu Ukraińskich Strzelców Siczowych i stała się bardzo popularna na terenie Ukrainy i Galicji.
Pink Floyd po 28 latach
Wykonanie tej pieśni przez lidera grupy BoomBox zainspirowało legendy rocka, czyli muzyków Pink Floyd do powrotu do studia nagraniowego po raz pierwszy od… 1994 roku. Jednak gdy David Gilmour na Instagramie usłyszał „Czerwoną kalinę” w wykonaniu Chływniuka, zrobiło ono na nim takie wrażenie, że postanowił zebrać byłych kolegów z grupy i nagrać swoją wersję utworu. Synowa Gilmoura jest Ukrainką, więc agresja Rosji na ten kraj również dla słynnego muzyka ma wymiar osobisty. Ostatecznie 30 marca Gilmour oraz perkusista Nick Mason, basista Guy Pratt i klawiszowiec Nitin Sawhney nagrali piosenkę, wykorzystując wokal Chływniuka.
Wspólnie dla Ukrainy
„Chcemy zebrać fundusze i podnieść morale. Chcemy okazać nasze wsparcie dla Ukrainy i w ten sposób podkreślić, że większość świata uważa, iż inwazja mocarstwa na niezależny, demokratyczny kraj, jakim stała się Ukraina, jest absolutnie naganna” – tak Gilmour skomentował premierę nagrania.
Słynni muzycy chcieli zarejestrować również śpiew Andrija Chływniuka, jednak w tym czasie lider grupy BoomBox dochodził do siebie w szpitalu, po tym jak podczas rosyjskiego ataku moździerzowego trafił go w twarz. Zamiast tego angielscy muzycy puścili mu przez telefon nagranie swojej wersji utworu. Chływniuk dał legendom swoje błogosławieństwo. Jak powiedział David Gilmour po premierze utworu, ma nadzieję na współpracę z ukraińskim artystą w przyszłości.
Poniżej prezentujemy utwór „Hey Hey Rise Up” Pink Floyd, czyli ich wersję pieśni „Czerwona kalina”:
Zobacz też:
2 komentarze
[…] Wiadomości […]
PINK FLOYD = THE BEST ! TO JEST NR 1 NA NASZYM GLOBIE ! NIKT NIE OSIĄGNIE TAKIEGO POZIOMU,,,,,,,,,,,, przynajmniej teraz…..