Elvis Presley wyznał to byłej żonie tuż po rozwodzie. Zaśpiewał dla niej „I Will Always Love You” - Radio Pogoda - słuchaj radia
Strona główna » Elvis Presley wyznał to byłej żonie tuż po rozwodzie. Zaśpiewał dla niej „I Will Always Love You”

Elvis Presley wyznał to byłej żonie tuż po rozwodzie. Zaśpiewał dla niej „I Will Always Love You”

Życie Elvisa Presleya znów jest szeroko komentowane w mediach. Wszystko to za sprawą Sofii Coppoli, córki słynnego amerykańskiego reżysera i scenarzysty Francisa Forda Coppoli. Reżyserka nakręciła film o miłości króla rock and rolla oraz jego żony Priscilli.

,

Historia burzliwego związku pary oparta jest na biografii Priscilli „Elvis i ja”, która ukazała się w 1985 roku

Zobacz także: Quiz. Elvis Presley był tylko jeden! Będziesz mistrzem, jeśli trafisz 12/12

Jeszcze nie opadł kurz po ostatnim filmie poświęconym sławnemu artyście „Elvis”, a już niebawem zobaczymy kolejną ekranizację opowiadającą losy króla. Tym razem będzie to opowieść z perspektywy kobiety, czyli małżonki muzyka – Priscilli.

W filmie „Priscilla” w roli Elvisa zobaczymy Jacoba Elordiego, który popularność zawdzięcza roli w serialu „Euphoria”, w postać Priscilli wcieli się natomiast Cailee Spaeny. Premiera filmu zaplanowana jest na październik 2023, ale już wzbudza niemałe zainteresowanie zarówno wśród fanów artysty, jak i krytyków filmowych.  

Zobacz także: Wielki przebój Elvisa Presleya powstał 67 lat temu. Oto historia „Love Me Tender”

Kontrowersyjny związek Elvisa i Priscilli

Od samego początku ich związek budził wiele kontrowersji, głównie za sprawą sporej różnicy wieku. Priscilla miała zaledwie 14 lat, kiedy poznała swojego ukochanego, a Elvis był od niej 10 lat starszy. Aby móc legalnie się pobrać, zakochani musieli czekać, aż Priscilla skończy 22 lata. Ślub wzięli w 1967 roku w Las Vegas, rok później na świat przyszła ich jedyna córka, Lisa Marie, która zmarła 12 stycznia 2023 roku.

Mimo wielkiej miłości, jaka łączyła parę, ich związek nie przetrwał próby czasu i niespełna sześć lat po ślubie, w 1973 roku Elvis i Priscilla rozwiedli się. 

Sama zainteresowana zobaczyła już film podczas tegorocznego Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji, gdzie spotkał się on z siedmiominutową owacją na stojąco.

Teraz sieć obiegła informacja o geście, który Elvis wykonał w stronę swojej żony tuż po rozwodzie. 

Dolly Parton, amerykańska piosenkarka muzyki country oraz autorka tekstów wielu kultowych już przebojów, wyznała, że Elvis Presley wychodząc z sali rozpraw, tuż po ogłoszeniu rozwodu z Priscillą zaśpiewał swojej ukochanej „I Will Always Love You”, którą Parton napisała dokładnie w tym samym roku, kiedy oficjalnie zakończyło się małżeństwo Presleyów.

Zobacz także: „Nad Niemnem” – serial z mezaliansem w tle. Ekranizacja powieści w reżyserii Zygmunta Korczyńskiego

Elvis chciał grać wielki szlagier 

Elvis bardzo lubił kawałek Dolly Parton, do tego stopnia, iż w 1975 roku chciał nagrać swoją wersję utworu. Autorka czuła się zaszczycona propozycją Presleya, jednak kiedy się dowiedziała, że ten chce, aby wraz z nagraniem swojej wersji, Parton przypisała mu połowę praw wydawniczych, wówczas rozpoczęła się batalia z managerami muzyka. 

Priscilla jako jedyna usłyszała „I Will Always Love You” w wykonaniu Elvisa

Ostatecznie do nagrania utworu nie doszło, jednak piosenkę w wykonaniu Elvisa usłyszała jego żona. Presley zaśpiewał dla Priscilli „I Will Always Love You”, w momencie, kiedy opuszczali sąd, tuż po ogłoszeniu rozwodu

Dolly Parton przyznała, że nie żałuje, iż nie doszło do nagrania piosenki przez Elvisa, ponieważ po tym, jak utwór zyskał światową sławę, po tym, jak w 1992 roku wykonała go Whitney Houston, zarobiła tyle, iż mogła z powodzeniem kupić posiadłość Presleyów Graceland

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Najpopularniejsze

Zobacz więcej >