Poznaj aplikację Petnow, która potrafi zidentyfikować psa lub kota. Sprawdź, jak działa ten program i czy faktycznie jest w stanie określić, co to za zwierzę. Ta aplikacja może pomóc odnaleźć zaginione zwierzę.
Południowokoreański start-up opracował aplikację, która z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI) potrafi bardzo dokładnie określić, jakie zwierzę znajduje się na zdjęciu. Może się to okazać bardzo przydatnym narzędziem w poszukiwaniu zaginionych zwierząt.
Sprawdź też: Co pies chce powiedzieć? Ta obroża przetłumaczy
Sztuczna inteligencja wie, co to za pies
Odcisk nosa psa jest wyjątkowy dla każdego zwierzęcia – analogicznie jak ma to miejsce w przypadku odcisków palców u ludzi. Teraz okazuje się, że właśnie dzięki temu będzie można zidentyfikować dane zwierzę. Może się to okazać niezwykle przydatne na przykład w sytuacji jeśli nasz psi przyjaciel nie posiada mikroczipa lub sami nie posiadamy czytnika.
Utrata domowego pupila to wyjątkowo ciężkie doświadczenie dla właściciela. W przypadku zaginięcia można mieć nadzieję, że jeśli ktoś nasze zwierzę znajdzie, to będzie mógł ustalić dzięki obroży lub czipowi miejsce jego pochodzenia. Jednak obroża zawsze może spaść, a stwierdzić obecność czipów mogą stwierdzić tylko specjaliści dysponujący odpowiednim sprzętem. Na szczęście teraz można zwierzę zidentyfikować samemu.
Zobacz: Kot zdrowy czy kot chory? Aplikacja to wyjaśni
Jaki pies i kot – aplikacja prawdę powie
Aplikację stworzył technologiczny start-up Petnow, we współpracy z badaczami z Uniwersytetu Yonsei w Korei Północnej. Ich program wykorzystuje sztuczną inteligencję, dzięki czemu jest ponoć w stanie zidentyfikować zwierzę z dokładnością sięgającą niemal 99%. Dokonuje tego za pomocą oceny układu krzywizn i zagięć nosa zwierzęcia. W przypadku kotów ocenia kształt ich „twarzy”.
Sprawdź też: Pies – co może jeść, a co mu szkodzi?
Jak działa aplikacja Petnow?
Aby skorzystać z tego programu, należy pobrać aplikację (jest darmowa, choć obecnie dostępna jedynie w Stanach Zjednoczonych, Korei Południowej oraz w Hiszpanii). Bardzo możliwe, że wkrótce program będzie dostępny w kolejnych krajach.
Po zainstalowaniu aplikacji na swoim smartfonie właściciel musi teraz wykonać zdjęcie nosa psa (lub „twarzy” kota) swoim telefonem. Teraz zdjęcie to będzie przechowywane w firmowej bazie danych. Teraz, jeśli ktoś natknie się zagubione zwierzę, może wykonać zdjęcie jego nosa a program przeszuka bazę danych i zidentyfikuje pupila i umożliwi kontakt z jego właścicielem. To, jak działa aplikacja, można zobaczyć w materiale wideo poniżej:
Ponieważ nie zawsze łatwo jest dobrze uchwycić na fotografii poruszające się zwierzę, oprogramowanie aplikacji jest w stanie zidentyfikować nos psa nawet wówczas, gdy zdjęcie nie jest dokładne.
Obecnie trwa rozbudowa bazy danych aplikacji, więc im więcej zdjęć psich nosów oraz kocich twarzy się w niej znajdzie, tym lepiej.
Szukasz chwili wytchnienia? Zrób sobie przerwę i włącz Radio Pogoda!
Może Cię zainteresować:
- Aplikacja HERE WeGo – co potrafi [Wyjaśniamy]
- Pies z rekordowo długim językiem: poznaj Bisbee – setera z charakterem