Przesądy ślubne są znane i praktykowane od niepamiętnych czasów. Sprawdź, których nie może zabraknąć na twoim ślubie.
Ślubnych tradycji i przesądów mamy w Polsce wiele. Sprawiają one młodej parze i gościom weselnym wiele radości, dostarczają rozrywki, a niektórzy nawet wierzą w to, że ich praktykowanie przynosi szczęście.
“Coś niebieskiego”
Większość z nas zapewne pamięta scenę z jakiejś popularnej komedii romantycznej, gdzie druhna panny młodej gorączkowo szuka dla niej “czegoś niebieskiego, czegoś starego i czegoś pożyczonego”. Na przestrzeni wieków utarło się bowiem, że jeśli panna młoda będzie miała coś:
- niebieskiego, np. niebieską podwiązkę, to może być pewna wierności małżonka
- pożyczonego, np. chusteczkę, to jej relacje z nową rodziną będą pomyślne
- starego, np. biżuterię, to w trudnych chwilach nie zabraknie jej pomocy i przychylności najbliższych
Można do tej listy dodać również “coś białego” i “coś nowego”, czyli np. cały strój panny młodej. Biały kolor to symbol czystości, a nowo kupiona rzecz oznacza bogactwo
“Litera r”
To znany chyba każdemu przesąd ślubny. Młodzi nie powinni zawierać ślubu w miesiącach, które nie mają w swojej nazwie litery “r”. Niezbyt polecany jest przede wszystkim maj (jak mówią polskie przysłowia “majowy ślub to miłości grób” albo „kto w maju ślubuje, ten szybko żałuje„) i listopad (miesiąc, w którym obchodzimy święto zmarłych i zaduszki) oraz 1 kwietnia, czyli prima aprilis.
“Nie dla oczu pana młodego”
Przesądy ślubne to przede wszystkim zestaw nakazów i zakazów. Pan młody nie powinien zobaczyć panny młodej w sukni ślubnej przed ceremonią. W przeciwnym razie czeka ich pech i nieszczęście
“Uważaj na nogi’
Ślub to stresujące doświadczenie, podczas którego trzeba pamiętać o naprawdę wielu ważnych sprawach. Takich jak np. to, którą nogą przekroczymy próg kościoła. Przesądy ślubne mówią wyraźnie: jeśli chcemy mieć w życiu małżeńskim szczęście, trzeba to zrobić prawą nogą. Warto też uważać na to, żeby się nie potknąć. Potknięcie na progu oznacza niepowodzenie na nowej drodze życia.
“Deszcz obfitości”
Wszyscy wiemy, że po ślubie państwo młodzi powinni zostać obsypani surowym ryżem i drobnymi monetami. Ale czy wiemy dlaczego ten zwyczaj jest taki istotny? Ryż symbolizuje płodność i zdrowie przyszłych dzieci, a pieniądze to oczywiście gwarancja stabilności finansowej świeżo upieczonych małżonków.
Zobacz też:
1 Komentarz
Ślub cywilny miałem w listopadzie a kościelny w maju. Mamy za sobą 43 lata małżeństwa. Rozbieżność obu faktów wynikała z warunku wymaganego dla złożenia wniosku o mieszkanie w zakładzie pracy