Piosenki na poniedziałek [12 propozycji] - Radio Pogoda - słuchaj radia
Strona główna » Piosenki na poniedziałek [12 propozycji]

Piosenki na poniedziałek [12 propozycji]

Posłuchaj piosenek idealnych na poniedziałek. Przedstawiamy 12 propozycji muzycznych najlepszych na ten dzień tygodnia.

Zaczyna się nowy tydzień – powrót do pracy, nowe obowiązki i oczekiwanie na kolejny weekend. Może więc warto zacząć ten dzień od piosenki, która podniesie nas na duchu – a jeśli nie, to przynajmniej urozmaici nam ten czas albo odpowiednio odda nasz aktualny nastrój. Niezależnie od tego czy piosenka będzie optymistyczna czy nostalgiczna – takiej muzyki zawsze warto posłuchać, nie tylko w tym dniu.

„Manic Monday” – The Bangles

Autorem tego przeboju był Prince. Pewnego dnia, po obejrzeniu w telewizji MTV (kiedy jeszcze emitowano w niej muzykę) teledysku „Hero Takes a Fall” żeńskiego zespołu The Bangles, zaproponował artystkom nagranie swojej piosenki. Do wyboru dał im kilka utworów. Jednym z nich był „Manic Monday” – opowieść o młodej kobiecie zestresowanej faktem, że w poniedziałkowy poranek spóźni się do pracy. A jej spóźnienie może wynikać z faktu, że za dużo czasu spędziła ze swoim ukochanym. Utwór w wykonaniu The Bangles okazał się wielkim przebojem i przyniósł grupie niesamowitą popularność, którą w 198 roku panie potwierdziły innym ogromnym hitem: „Walk Like An Egyptian”.

„Poniedziałek” – Katarzyna Groniec

O swojej nierównej walce z budzikiem odzywającym się w poniedziałek śpiewa również Katarzyna Groniec. Utwór znalazł się na wydanym w 2007 roku albumie „Przypadki”. Może czasem warto posłuchać piosenkarki i „zamknąć oczy, przespać resztę dni tygodnia”? Zanim jednak to zrobimy, upewnijmy się że nie będziemy mieć w tygodniu obowiązków, których lepiej nie przespać…

„Monday Morning” – Fleetwood Mac

Choć autorką największych przebojów grupy Fleetwood Mac jest znana jako „królowa rock and rolla” Stevie Nicks, to ten utwór napisał jej ówczesny chłopak, gitarzysta zespołu – Lindsey Buckingham. Utwór opowiada o facecie, który zakochany jest w kobiecie i deklaruje jej wierność, ale nie jest do końca pewien czy może liczyć na wzajemność i pełne zaangażowanie drugiej strony.

„I Don’t Have To Be Me (’Til Monday)” – Steve Azar

Steve Azar, amerykański muzyk łączący w swojej twórczości łączący wpływy country, bluesa i rocka, napisał ten utwór zainspirowany życiem swojego współlokatora ze studiów. Jak wspomina, był to ciężko pracujący chłopak, który ciężko się uczył, potem harował od rana do nocy i w końcu odniósł sukces. Jednak okupił to wszystko ogromnym stresem. Wspólnie z Azarem starał się w weekendy odreagowywać dobrą zabawą, jednak już w poniedziałki musiał wracać do swoich stresujących zajęć i gdy przychodził kolejny weekend, wyglądał „10 lat starzej”. Powtarzał wówczas, że „czasem wspaniale być kimś innym”. Dla wszystkich zestresowanych poniedziałkiem Steve Azar ma więc rozwiązanie:

„Come Monday” – Jimmy Buffet

Wokalista napisał ten utwór dla swojej przyszłej żony, Jane, za którą tęsknił podczas pobytu na kolejnej trasie koncertowej. Jane Slagsvol była modelką, studiującą na Uniwersytecie Południowej Kalifornii. W 1972 roku podczas ferii wiosennych przypadkowo spotkała Buffeta stojącego w budce telefonicznej przed jednym z barów na Key West na Florydzie. Zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia. W tym samym roku muzyk napisał dla niej tę piosenkę a w 1977 roku wzięli ślub. Ironią losu jest fakt, że Jimmy Buffet śpiewa w tym utworze, że z niecierpliwością czeka na poniedziałek, żeby spotkać się z ukochaną, podczas gdy dla niej i reszty ludzi, którzy utrzymują się z regularnej pracy ten dzień tygodnia oznacza powrót do pracy. W poniższym filmiku Jimmy Buffet opisuje, jak powstał teledysk, piosenka zaczyna się w 42. sekundzie:

„Monday, Monday” – The Mamas and the Papas

Zespołowi The Mamas and the Papas największą popularność przyniósł oczywiście wielki przebój „California Dreamin’”, jednak również opisywana piosenka przyczyniła się do sukcesu grupy. Utwór powstał gdy jeden z członków zespołu, Denny Doherty poprosił tekściarza Johna Phillipsa o nowy kawałek. Ten odpowiedział, że wróci „w poniedziałek” z „uniwersalną piosenką” i tak narodził się właśnie „Monday, Monday”. Opowiada o tym nieprzyjemnym uczuciu, które pojawia się kdy weekend dobiega końca rozpoczyna się kolejny dzień pracy.

Może Cię zainteresować:

„Poniedziałek” – Blenders

Jeśli czyjaś młodość przypadła na lata 90. ubiegłego wieku, to zapewne do dziś z nostalgią wspomina tamtejszą atmosferę – nie tylko muzyczną. To właśnie wówczas szczyty popularności osiągała grupa Blenders, której prawdopodobnie największym hitem był kultowy „Ciągnik”. Jednak grupa ma również na swoim koncie piosenkę jak ulał pasującą do opisywanej tematyki: opowiadającą o blaskach i cieniach pierwszego dnia pracy. Na szczęście w utworze znalazło się kilka recept na to, jak sobie radzić z poniedziałkową chandrą:

„New Moon On Monday” – Duran Duran

Mniej znany utwór grupy, która w latach 80. zasłynęła takimi przebojami jak choćby „Hungry Like the Wolf”, „The Wild Boys”, „Planet Earth” czy „Girls On Film”. Opisywana piosenka nie jest ich szczytowym osiągnięciem i nic dziwnego, zważywszy na dosyć absurdalny tekst opowiadający – w zależności od nastawienia odbiorców – o rewolucji lub zawiedzionym uczuciu. No i oczywiście o poniedziałku, a konkretniej o księżycowym nowiu zachodzącym akurat tego dnia.

„Blue Monday” – New Order

Ta piosenka jest znacznie bardziej melancholijna, niż inne utwory opowiadające o poniedziałku. Według wielu interpretacji jest to opowieść zarówno o uzależnieniu od narkotyków, znęcaniu się nad dzieckiem albo nieudanym związku – definicja zależy od oceniającego. Autorem słów utworu jest gitarzysta i lider grupy New Order, Bernard Sumner, który ponoć podczas tworzenia słów znajdował się pod wpływem LSD (tak jak reszta członków grupy zresztą).

„Rainy Days And Mondays” – Carpenters

Coś dla wielbicieli klimatu lat 70. Klimatyczny utwór napisali wspólnie Paul Williams i Roger Nichols. Jak wspominał Williams, zanim zaczął pisać piosenki ledwo wiązał koniec z końcem jako początkujący aktor. Wielokrotnie musiał sobie radzić z aktorskimi porażkami, jednak los się odwrócił, gdy napisał piosenkę o „deszczowych poniedziałkach”, czyli dniach, w których nic się nie udaje. Gdy piosenkę spopularyzował zespół Carpenters, kariera Williamsa ruszyła z miejsca a on sam zagrał między innymi w takich kultowych filmach jak „Bitwa o planetę małp” czy „Mistrz kierownicy ucieka”.

„Blue Monday” – Fats Domino

Nie należy mylić tego tytułu z przebojem grupy New Order. Piosenkę napisał Dave Bartholomew a rozsławił słynny bluesman Fats Domino. Opowiadający o niedoli tego dnia tygodnia kawałek w jego wersji znalazł się między innymi w filmie „Blondynka i ja” (oryg.: „The Girl Can’t Help It”) z 1956 roku. I stał się jednym z pierwszych rythmbluesowych przebojów, które trafiły na listę przebojów Billboardu (docierając do numeru 5 oraz numeru 1. w liście najlepiej sprzedawanych singli R&B). Swoje wersje utworu nagrali między innymi Buddy Holly czy Cat Stevens.

„I don’t like mondays” – The Boomtown Rats

Choć większość z nas kojarzy Boba Geldofa – współtwórcy inicjatywy charytatywnej band Aid mającej w założeniu nieść pomoc Afryce, to nie każdy wie, że występował on w grupie The Boomtown Rats. Sam grupa zasłynęła w praktyce tylko tym jednym, jedynym przebojem: „I don’t like mondays”. Utwór opowiada o 16-letniej Amerykance Brendzie Spencer, która w poniedziałek 29 stycznia 1979 roku zastrzeliła w kalifornijskiej szkole dwie dorosłe osoby i raniła 9 dzieci. Następnie wróciła do domu. Reporterom powiedziała przez telefon, że zrobiła to „bo po prostu nie lubi poniedziałku” i chciała „rozjaśnić ten dzień”. Mimo tego, że opowiada o koszmarnych wydarzeniach, piosenka po latach stała się symbolem złego nastawienia do pierwszego dnia tygodnia pracy i często jest puszczana w rozgłośniach radiowych właśnie tego dnia.

Szukasz chwili wytchnienia? Zrób sobie przerwę i włącz Radio Pogoda!

Zobacz więcej >