Załoga rosyjskiego lodołamacza „Aleksander Sannikow” uratowała psa, który zgubił się ponad tydzień wcześniej i błąkał po Arktyce.
Jak podała rosyjska telewizja Rossija 1, statek zmierzał do terminala paliwowego w zatoce Obskiej, na północnym krańcu Rosji. Jak opowiedział telewizji kapitan jednostki, Jegor Agapow, w pewnym momencie, nieopodal wioski Mys Kamiennyj, załoga statku zobaczyła, że po lodzie błąka się biały pies rasy Samojed. Zatrzymali jednostkę i poczekali aż zwierzę zbliży się do niej, stąpając ostrożnie po pociętym lodzie.
Akcję ratunkową opowiedział telewizji asystent nawigatora statku, Jewgienij Nagibin:
„Obniżyliśmy trap, przez który pies sam wdrapał się na pokład. Później, dzięki połączeniu telefonicznemu udało nam się uzyskać kontakt z lokalnymi mieszkańcami i odnaleźliśmy właścicielkę zwierzęcia” – powiedział.
Może Cię zainteresować:
Tydzień w Arktyce
Okazało się, że faktycznie pies pochodzi z wioski Mys Kamiennyj. Suczka na imię Aika i uciekła podczas spaceru w okolicach miejscowości. Gdyby nie pomoc załogi lodołamacza, pies prawdopodobnie by nie przeżył. Właścicielka zwierzęcia, Swietłana Czereszniewa, powiedziała że Aika nigdy wcześniej nie oddalała się od właścicieli i nie ma pojęcia, jakim cudem przedostała się tak daleko na pole lodowe.
Załoga „Aleksandra Sannikowa” zapakowała suczkę do poduszkowca i odwiozła szczęśliwe zwierzę do właścicielki mieszkającej w Mys Kamiennyj.
Aika należy do rasy Samojedów – białych psów pasterskich żyjących w północnej części Rosji. Dzięki swoim właściwościom są w stanie długo przeżyć w mroźnych, wymagających warunkach Syberii.