Kabaret, co cenzorom się nie kłaniał - Radio Pogoda - słuchaj radia
Strona główna » Kabaret, co cenzorom się nie kłaniał

Kabaret, co cenzorom się nie kłaniał

A jak to było z cenzurą?

Opisuje to fragment książki Tadeusza Osipowicza, która wkrótce zostanie wydana:

„Cenzor czasem „ostrzegał”, że na widowni zasiadają partyjni – apelował (w trosce o własne cztery litery) – „Dziś wersja B, panowie, łagodniej”. „(…)Wchodzimy w czasie przerwy z Zenkiem do sraczyka, za potrzebą, a tam wchodzą ci dostojnicy – wspomina Smoleń – i mówią do siebie: k…, ci dwaj tak dopierdalają, szkoda, że śmiać się nie wolno”.

Autor książki  – Tadeusz Osipowicz jest byłym współpracownikiem kabaretu Tey. Zebrał też informacje o kabarecie na stronie https://kabarettey.pl oraz na profilu na facebooku  https://www.facebook.com/KabaretTEYPoznan/

Była też cenzura „Oddolna” . Tadeusz Osipowicz opisuje ją tak:

Kiedy pojechali do Gniezna, w którym zawisły plakaty z tytułem „Czymu ni ma dżymu” , miłościwie panujący zareagowali błyskawicznie – na biurku sekretarza w Poznaniu zadzwonił telefon z rozwścieczonym pytaniem „Co to za wroga propaganda?! Przecież mamy w sklepach dżem, towarzysze, i to co najmniej w trzech odmianach!”.

Już w Sylwestra specjalny program w Radiu Pogoda, gdzie usłyszycie nieemitowane wcześniej fragmenty skeczy kabaretu Tey! Zapraszamy od 18:00

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Najpopularniejsze

Zobacz więcej >