Beata Biały to dziennikarka, psycholożka i tłumaczka. Autorka takich bestsellerowych książek jak: „Spowiedź kapitana” z Krzysztofem Baranowskim, „Osiecka. Tego o mnie nie wiecie” oraz biografii Kory pt. „Słońca bez końca”. Od wielu lat kreśli w wywiadach i artykułach portrety niebanalnych ludzi.
Kliknij tutaj i słuchaj naszego radia na żywo bez żadnych opłat na radiopogoda.pl!
Szuka prawdy, motywacji i powodów. Nie ocenia, a raczej towarzyszy w drodze. Właśnie nakładem wydawnictwa REBIS ukazała się biografia o Janie Nowickim – „Żyć jak Wielki Szu – biografia Jana Nowickiego”. Jan Nowicki – aktor, pisarz i poeta. Dla większości Wielki Szu. Posłuchajcie Państwo całej rozmowy o wielkim aktorze z autorką jego biografii:
Jan Nowicki był doskonałym mówcą
Bardzo lubiłam rozmowy z Panem Janem Nowickim, bo był rozmówcą wyśmienitym, czarującym. On rzeczywiście czarował. Czarował słowem, spojrzeniem, właściwie nawet swoją pozą czarował. To zawsze były długie rozmowy. Spotykaliśmy się na różnych etapach jego życia i mojego. […] Cudownie opowiadał, po prostu tak, że tak się czułaś, jakby cię zabierał w jakąś bajkową podróż i prowadził metafizyczną drogą.
Beata Biały jest z wykształcenia psycholożką. Właśnie dlatego jej książki są bardziej prywatne, niż zawodowe. Takie tematy poruszają. Jak wyznała autorka: – Lubię tak w człowieku „pogrzebać”, lubię tak jak cebulę obrać z łusek i się tam dostać do samego środka. Zobaczyć, co tam siedzi, co nim powodowało, dlaczego tak, a nie inaczej. Spróbować zrozumieć jakieś decyzje – powiedziała na antenie Radia Pogoda.
Zobacz także: Jerzy Połomski zaprojektował ten dom. Znany architekt odnowił posiadłość. „Ten budynek jest historią”
Co udało się znaleźć dziennikarce we wnętrzu Jana Nowickiego? Aktor był dość skomplikowaną postacią. – Żył po swojemu i nawet odszedł też tak jak chciał – możemy usłyszeć. Nie bał się poruszać tematów śmierci, często je poruszał, już za życia wiedział, jak będzie wyglądał jego grobowiec.
On zbudował po prostu swój grobowiec. Ja pamiętam, że się zdziwiłam: „no jak to można grobowiec zbudować?”.
„Wielki Szu” twierdził, że ważne są narodziny i miejsce, w którym spocznie. – Uważał, że mężczyzna powinien umieć po sobie posprzątać. Myślę, że każdy chyba powinien umieć po sobie posprzątać – powiedziała Annie Stachowskiej autorka biografii.
Zobacz także: Sławę Annie Seniuk przyniósł „Czterdziestolatek”. To on koczował pod jej oknem
Niebywały talent i wielka staranność. Tak Nowicki przygotowywał się do ról
Anna Stachowska poruszyła też temat talentu Jana Nowickiego. Wiele osób, które obserwowały go na próbach, mogło odnieść wrażenie, że po prostu wchodził na plan lub deski teatru i grał „od niechcenia”. Jednak prawda była zupełnie inna. Nie wystarczyło „kiwnąć palcem”.
On się bardzo dobrze, bardzo dokładnie i bardzo starannie przygotowywał do tych ról. Powiedział mi o tym, Jacek Fedorowicz, bo panowie […] przyjaźnili się. […] Opowiadał mi, że widział scenariusze Jana Nowickiego. Scenariusz normalnie wygląda tak, że po prawej stronie jest tekst, a po lewej jest „czysto”. To „czysto” u Jana Nowickiego było zapisane drobnym maczkiem. Tam były wszystkie uwagi, jakie on sobie poczynił, jak powinien coś zagrać, jak powinien wyglądać. Ta rola była rozłożona na atomy, po prostu na czynniki pierwsze. Tak więc jednak się przygotowywał i to bardzo się przygotowywał.
Zobacz także: Maryla Rodowicz otwarcie o swoich finansach i szafie. Jej córka wzięła sprawy w swoje ręce
O tym, co bardzo cenił Jan Nowicki, jakie skrywał tajemnice i dlaczego pisał jedynie piórem, możecie posłuchać w podcaście „Wieczór Autorski”.
Wieczór Autorski w Radiu Pogoda codziennie o 22:00. Włącz radio i posłuchaj premierowych wywiadów z artystami, których znasz z ekranu! Kliknij tutaj i słuchaj naszego radia na żywo bez żadnych opłat na radiopogoda.pl!