Władze Grecji, która w maju ponownie otworzyła się dla zagranicznych gości, ogłosiły we wtorek zaostrzenie przepisów dla barów i klubów w związku z nagłym gwałtownym wzrostem liczby nowych infekcji COVID-19. Wzrost liczby zakażeń podsyca obawy przed czwartą falą pandemii w szczycie sezonu turystycznego.
Grecka Krajowa Organizacja Zdrowia Publicznego (EODY) zgłosiła we wtorek 1797 nowych przypadków zakażeń, czyli ponaddwukrotnie więcej niż obecna średnia siedmiodniowa, 8 zgonów w ciągu ostatnich 24 godzin, a także 168 pacjentów korzystających z respiratorów w szpitalach w całej Grecji. Urzędnicy przypisują ten wzrost zwiększonej aktywności w barach i klubach nocnych. Grecja, silnie uzależniona od turystyki, zniosła w maju większość ograniczeń dotyczących podróży i rozrywki, a wraz ze spadkiem liczby przypadków zniosła zasady noszenia masek na zewnątrz.
Grecja o włos od czwartej fali COVID-19
Epidemiolog Nikos Sipsas powiedział we wtorek w Mega TV, że Grecja jest o włos od czwartej fali COVID-19 ze względu na bardziej zaraźliwy wariant Delta.
– Mamy już przypadki wariantu Delta w Grecji i wkrótce obejmie on cały kraj, ponieważ duża część populacji wciąż pozostaje nieszczepiona – podkreślił. Jego zdaniem czwartej fali należy się spodziewać do połowy sierpnia.
Średni wiek zakażonych COVID-19 w Grecji to 27 lat
Z kolei Panagiotis Arkoumaneas, szef Krajowej Organizacji Zdrowia Publicznego (EODY), w wywiadzie dla radia Skai Arkoumaneas zwrócił uwagę, że średni wiek zachorowań na COVID-19 spadł do 27 lat, a do ponad 50 proc. zakażeń osób w wieku poniżej 30 lat doszło podczas imprez i spotkań towarzyskich.
W związku z tym, że wzrost liczby przypadków dotyczy przede wszystkim młodzieży i jest związany z rozrywką, władze jeszcze w tym tygodniu postanowiły ponownie nałożyć ograniczenia na restauracje, kluby nocne i bary.
– Od 8 lipca restauracje, bary, kluby i lokale rozrywkowe będą obsługiwać wyłącznie klientów zajmujących miejsca siedzące – oświadczył Nikos Hardalias, wiceminister ochrony ludności i zarządzania kryzysowego Grecji. Podkreślił, że firmy, które nie zastosują się do tego przepisu, mogą zostać ukarane grzywną w wysokości do 10 tys. euro, a nawet mogą zostać zamknięte.
Jak wyjaśnił, celem nowych obostrzeń jest zniechęcenie ludzi do ciasnego tłoczenia się w klubach nocnych, a tym samym ograniczenie przenoszenia wirusa wśród młodzieży.
99 proc. ofiar COVID-19 w ostatnim czasie to osoby niezaszczepione
Hardalias zachęcał również do szczepień, w szczególności młodsze pokolenia, które powinny chronić swoich rodziców i innych starszych krewnych. Powiedział, że 99 proc. pacjentów w wieku 60-80 lat, którzy byli leczeni na oddziałach intensywnej terapii lub zmarli w ciągu ostatnich trzech miesięcy w greckich szpitalach, nie było zaszczepionych.
Do tej pory w pełni zaszczepiło się około 37 procent z 10,7 miliona mieszkańców Grecji. Eksperci medyczni ostrzegają przed dalszym wzrostem zachorowań, chyba że władze przyspieszą wysiłki w zakresie szczepień, szczególnie wśród młodych dorosłych.
Przeczytaj też:
- Słowacja zamknęła część przejść granicznych z Polską
- Portugalia przywraca godzinę policyjną
- Chorwacja przywraca na granicach obostrzenia związane z COVID-19
- Wariant Delta koronawirusa: WHO apeluje do zaszczepionych osób, by nosiły maseczki
- COVID-19: WHO ostrzega Europę przed jesienną falą
- Od dziś w Unii Europejskiej obowiązują cyfrowe certyfikaty COVID-19
3 komentarze
[…] Podróże […]
[…] Podróże […]
[…] Podróże […]