Andrzej Rosiewicz w nowym teledysku z Zibo - Radio Pogoda - słuchaj radia
Strona główna » Andrzej Rosiewicz w nowym teledysku z Zibo

Andrzej Rosiewicz w nowym teledysku z Zibo

Dawno nie widziany Andrzej Rosiewicz zaśpiewał gościnnie refren „Najwięcej witaminy” u gwiazdy disco Zibo. Rosiewicz w teledysku występował w otoczeniu pięknych pań, co bardzo mu się podobało.

Andrzej Rosiewicz – mucha i temperament

Choć artysta ma już na karku 78 lat, to wciąż scena jest dla niego ważna. Znany w latach 70 tych z takich hitów jak „Chłopcy Radarowcy”, „Najwięcej witaminy” czy „Wieje wiosna ze wschodu”. To on śpiewał dla Michaiło Gorbaczowa „Michaił, Michaił”, a w piosence zwracał się nawet do siedzącej obok niego żony Raisy Gorbaczow. Nigdy nie lubił nudy, za to kochał zaskakiwać, dlatego kiedy wymyślił, że na scenę sfrunie spod sufitu – tak właśnie się stało. Rosiewicz potrafi pokazać, że stać go jeszcze na wiele. Najwyraźniej wziął sobie do serca słowa śpiewanej przez siebie piosenki z „Czterdziestolatka” -” i chociaż czas pogania, śmiej się z tego drania” . W tym roku wystąpił na festiwalu w Opolu, zaśpiewał też w Sopocie, a teraz postanowił znów zaskoczyć swoich fanów.

„Najwięcej witaminy” w nowej wersji

Ostatnio Zibo, artysta z nurtu disco postanowił wziąć na warsztat znany przebój Andrzeja Rosiewicza „Najwięcej witaminy”. Zremiksował popularny utwór, a do współpracy zaprosił jego pierwotnego wykonawcę, czyli pana Andrzeja. Rosiewiczowi ten pomysł bardzo się spodobał i z wielkim zapałem wziął udział w nagraniach piosenki i teledysku

ZIBO & ANDRZEJ ROSIEWICZ – Najwięcej Witaminy Rmx / Alchemist Project ( Official Video ) NOWOŚĆ 2022

Andrzej Rosiewicz w swoim żywiole

Zdjęcia do teledysku nowej piosenki odbywały się w warszawskim klubie Explosion. Pan Andrzej był pełen werwy, śpiewał i tańczył a także… podrywał młode dziewczyny, które również wystąpiły w klipie. Sam Zibo opowiada o tym tak w Super Expresie:

– Mam nadzieję, że jak będę w wieku pana Andrzeja to też będę miał jego siłę, humor i zapał. On jest niesamowity i wręcz niezniszczalny. Widać, że scena to jego żywioł. Prawdziwy profesjonalista w pracy i straszny komplemenciarz – uśmiecha się w rozmowie z „Super Expressem” Zibo. – Wśród pięknych pań czuł się jak ryba w wodzie. Na każdym kroku którąś komplementował. One również były pod jego wrażeniem 

Zibo dla se.pl

Życzymy, aby żywiołowości i poczucia humoru wystarczyło jeszcze panu Andrzejowi na długo.

ZOBACZ TEŻ:

Zobacz więcej >