Codzienna aktywność fizyczna zwiększa naszą wydolność i kondycję. Czy osoby ze schorzeniami układu sercowo-naczyniowego także mogą uprawiać sport rekreacyjny?
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaleca przejść dziennie 10 tysięcy kroków. Wydaje się to dużo, ale przecież kroki dodają się podczas wykonywania codziennych czynności, gdy przechodzimy jeden przystanek piechotą, idziemy do sklepu, zamiast jechać samochodem, wchodzimy po schodach zamiast jazdy windą. To są codzienne nawyki, które budują naszą wydolność i kondycję.
Siłownie plenerowe
Dobrym rozwiązaniem są też ćwiczenia na siłowniach budowanych w plenerze. Oczywiście warto je wykonywać tylko wtedy, gdy pozwala na to jakość powietrza. Szczególnie polecane są tu urządzenia typu chodziarz, orbitrek, czy pajacyk, które wzmagają wydolność i pomagają budować lepszą kondycję organizmu.
Sport rekreacyjny a choroby serca
To wszystko jest dla nas zdrowe, ale pojawia się pytanie, czy osoba, która ma zdiagnozowaną chorobę serca i arytmię, może uprawiać jakąś aktywność fizyczną. Można stwierdzić, że generalnie sport rekreacyjny jest wręcz zalecany pacjentom ze schorzeniami układu sercowo-naczyniowego.
Jedynym wyjątkiem jest stadium dekompensacji. Jest to stan, w którym procesy przystosowawcze serca nie wystarczają, aby równoważyć zaistniały powód niewydolności krążeniowej. Wspomniane spacery, nordic walking, pływanie czy jazda na rowerze uprawiane dla przyjemności i w umiarkowanym natężeniu wspomagają efekty terapii kardiologicznej, poprawiają samopoczucie i przedłużają życie.
Przeczytaj też:
12 minut ćwiczeń zmniejsza ryzyko chorób serca i cukrzycy
3 suplementy, które mogą zaszkodzić chorym na serce
Dieta DASH – najzdrowsza dieta dla serca
Otyłość i nadwaga. Ponad połowa dorosłych Polaków waży za dużo