Z okazji rocznicy urodzin Zbigniewa Wodeckiego ruszyliśmy z plebiscytem na jego najlepszą piosenkę. Przez cały ten czas głosowaliście Państwo na wybrane utwory, a dziś na antenie Radia Pogoda usłyszymy 5 utworów, które otrzymały najwięcej Państwa głosów.
Zbigniew Wodecki – wszechstronny muzyk i wybitny wokalista. Jego występów będzie brakowało nam jeszcze bardzo długo, ale na szczęście pozostały jego wspaniałe utwory. I to właśnie spośród nich wybrali Państwo ten najlepszy.
Dziś z okazji rocznicy śmierci artysty na antenie Radia Pogoda zagramy 5 utworów, które zdobyły największą ilość Państwa głosów.
Sprawdź: Krótka historia „Pszczółki Mai” i Zbigniewa Wodeckiego!
Najpiękniejsza piosenka Zbigniewa Wodeckiego to:
Kompozycja utworu powstawała w niedługim czasie po ślubie Zbigniewa i jego żony Krystyny.
Jak wspominał sam artysta:
To mi się układało takt, po takcie (…) Szło jak po maśle. I kotły, i to symfoniczne brzmienie. Melodię pisałem od razu z aranżem. Jak wokal szedł tak, to smyki musiały być tak napisane. To mi się tak układało jako całość.
O napisanie tekstu Zbigniew Wodecki poprosił mistrza Wojciecha Młynarskiego. I tak powstał najpiękniejszy Państwa zdaniem utwór artysty.
Oto jak prezentowały się pozostałe utwory: