Dowiedz się, w których produktach spożywczych jest zbyt dużo soli i sprawdź, czy można przekroczyć jej zalecaną dzienną dawkę podczas wizyty w fast-foodzie.
Ewa Podolska kontynuuje temat nadmiernego spożywania soli przez Polaków. Dzisiaj zajmiemy się dalszym jej tropieniem w naszym pożywieniu. „Sól jest w tym, co słone” – to jest banał, ale jest także tam, gdzie się tego nie spodziewamy.
Niespodziewana porcja soli
Weźmy takie płatki śniadaniowe. Płatki owsiane, otręby pszenne, ryż preparowany są produktami o bardzo niskiej zawartości soli – poniżej 0,05 grama na 100 gramów. Natomiast w płatkach żytnich, pszennych i kukurydzianych, zwykłych i smakowych jej zawartość waha się od 1,6 grama do 3 gramów na 100 gramów produktu. Generalnie: im bardziej przetworzony produkt, tym więcej w nim soli.
Zobacz też:
Słone fast-foody
Prawdziwą bombą solną jest jedzenie typu fast-food: hamburgery, frytki, pizza. Jeden hamburger to aż 40 procent naszego dziennego maksymalnego rekomendowanego przez WHO spożycia soli. 100 gramów frytek do 12 procent, a my je nieraz jeszcze dosalamy. Co do pizzy, to zdarza się, że niektóre trzykrotnie przekraczają dawkę dzienną dorosłego człowieka. 2/3 z badanych pizz miało podwójną dzienną dawkę. Przypomnijmy, dawka nieprzekraczalna to 5 gramów dla dorosłego człowieka, dla dziecka: 3 gramy. My jemy jej dwu- trzykrotnie więcej.
Tymczasem istnieje związek między ilością spożywanej soli a wysokim ciśnieniem krwi i chorobą wieńcową, wylewami i chorobami nerek.
Chcesz dowiedzieć się więcej o zdrowiu? Słuchaj programu „Szlachetne zdrowie” w Radiu Pogoda codziennie o 12:30!