„Farma 2” to druga edycja reality show, gdzie uczestnicy muszą radzić sobie na wsi. Sprawdź, co się wydarzyło w odc. 35 programu.
„Farma” to program typu reality show, w którym 10 mieszczuchów musi przeżyć na wiejskim siedlisku dbając o zwierzęta i wykonując rolnicze zadania. Uczestnicy w trakcie programu eliminują siebie nawzajem, ale zwycięzcę wyłaniają widzowie w głosowaniu sms. Wygrany otrzymuje tytuł Farmera Roku i 100 tys. złotych. Program można oglądać w telewizji Polsat, od poniedziałku do piątku o godzinie 20:00
Uczestnicy programu „Farma 2”
W trakcie castingów producenci wybierają 8 uczestników, ale czasem dochodzą nowi. Oto „farmerzy” drugiej edycji”, którzy jak dotychczas pozostali w programie
- Gabriele Dadej z Krakowa, lat 26
- Anna Małysa z Wrocławia, lat 28
- Natalia Adamczewska, „Młoda” ze Słupcy, lat 29
- Paweł Czubkowski z Warszawy, lat 26
- Piotr Czubkowski z Warszawy, lat 26, brat – bliźniak Pawła
- Urszula Karpała ze Zwolenia, lat 46
- Kamil Knut, Wieliczka, lat 27
- Tomasz Wędzony, Śląsk, lat 45
Streszczenie odc. 35
Farmerzy mieli zagrać w grę „Prawda czy wyzwanie” – skończyło się na wyzwaniach, które bardzo rozluźniły atmosferę. Przy udawaniu kwoki, konia czy dżdżownicy było dużo śmiechu. Wszyscy czekają na pojedynek dogryzając sobie nawzajem. Pojedynek polegał na tym, że oba zespoły musiały jak najszybciej wykonać trzy kolejne zadania. Początkowo wyglądało na to, że wygra drużyna Tomka, Kamila i Uli, ale powolność tej ostatniej w wyciskaniu miodu zdecydowała, że wygrali przeciwnicy. Przy czym w zespole Gabrysia, Piotra i Ani to dziewczyna okazała się czarnym koniem. Nad trójką przegranych wieczorem ma się odbyć głosowanie które sprawi, że jedna osoba odpadnie. Podczas gdy Ula boleje, że przez nią drużyna przegrała Ania chwali się, że jej ojciec i dziadek mieli pasieki.
„Farma 2” – Głosowanie
Kamil z Tomkiem podejrzewają, że odpadnie jeden z nich. Mimo, że Ula do tej pory się ślizgała, to uczestnicy będą chcieli pozbyć się mocniejszych rywali. Podobnie myślą ci, którzy będą głosować. Niektórzy zaczynają podejrzewać, że Ula sabotowała wyścig swojej drużyny, by wyeliminować Kamila. Głosowanie poszło zgodnie z oczekiwaniami, Kamil musi opuścić Farmę. Ale zdarzyło się też coś, czego nikt się nie spodziewał – Kamil, który do tej pory nie okazywał emocji popłakał się, podobnie jak Tomek. Panowie razem weszli do farmy i bardzo się zżyli, nie kryli łez, wzajemnych wyznań i uścisków. Kamil opuścił farmę żegnany wielkimi brawami. Okazuje się, że w finałowym tygodniu nie będzie Farmera Tygodnia, a odchodzący Kamil ma wskazać 4 osoby nominowane do pojedynku. Zaczynają się domysły, kogo w liście wskaże odchodzący uczestnik.
ZOBACZ TEŻ: