Jak zrobić kotlety kiedy schabu brak? Na to pytanie w czasach PRL – u odpowiedzią była mortadela. Sprawdź szybki sposób na tani obiad!
Mortadela – bliski zamiennik schabu
W czasach PRL – u schab nie dość, że był na kartki, to jeszcze trudno go było dostać. Kiedy do sklepu „rzucili mięso” okoliczni mieszkańcy rzucali się do kolejek. Mimo reglamentacji nikt nie miał pewności co zostanie z dostawy kiedy przyjdzie jego kolej. Bywało tak, że obywatel stał w ogonku licząc na schab, a przy ladzie dowiadywał się, że zostały już tylko „wędliny z grupy drugiej” – czyli parówkowa, mielonki i… mortadela. Miała ona wiele plusów – była tania, na kartki przysługiwało jej więcej niż „mięsa z grupy pierwszej” oraz mogła posłużyć zarówno jako wędlina, jak i danie obiadowe. Królowała na polskich stołach i do dziś wielu z nas ma sentyment do kotletów z mortadeli.
Składniki:
Przygotuj:
Przepis na kotlety z mortadeli z PRL-u
Mortadelę obierz z folii, pokrój na grube plastry. Jajko roztrzep, dopraw solą i pieprzem. Plastry mortadeli maczaj w jajku, potem w bułce tartej i smaż na oleju aż panierka się przyrumieni. Przed podaniem odsącz z nadmiaru tłuszczu na ręczniku papierowym. Podawaj z ziemniakami i surówką.
Inne warianty kotletów z mortadeli
- Wersja z serem – mortadelę pokrój na cieńsze plastry, włóż między nie plaster sera i taką „kanapkę” w całości panieruj oraz smaż.
- Wersja z pieczarkami – pieczarki przysmaż z cebulą, pieprzem i solą. Plastry mortadeli natnij tak, by powstała w nich „kieszonka” – do niej włóż przysmażone pieczarki, całość panieruj i smaż na oleju.
- Twoja autorska wersja – do naciętych kotletów z mortadeli możesz wrzucić… co tylko będzie Ci smakowało. Paprykę z fetą lub suszone pomidory, plaster bakłażana, cukinię z curry – daj się ponieść wyobraźni!
Piosenki z PRL – u, wywiady z gwiazdami z tamtych czasów usłyszysz codziennie na antenie Radia Pogoda.
ZOBACZ TEŻ:
1 Komentarz
[…] Kuchnia […]