Co tydzień na stronie Radia Pogoda pojawi się artykuł, stworzony przez redakcję magazynu „Przepis na ogród”, w którym będą mogli Państwo przeczytać wiele ciekawych informacji dotyczących roślin na działkach, w ogrodach czy w warzywnikach. Dodatkowo w każdy poniedziałek na antenie zadamy pytanie dotyczące danego artykułu. Szansa na zdobycie wspaniałych upominków od Radia Pogoda!
Zmuszam owoce do dojrzewania!
Sezon ogrodniczy powoli dobiega końca, a nasze pomidory jeszcze nie zdążyły nabrać rumieńców? nie martwcie się, mam na to kilka sprawdzonych domowych sposobów. Monika Chwała, Wolice
Niepowtarzalny aromat i smak pomidorów zerwanych prosto z krzaczka, przesyconych słońcem, nie ma sobie równych. Tego smaku nie odnajdziemy w żadnych pomidorach dostępnych na sklepowych półkach. Jednak gdy nadchodzi jesień, aura się zmienia, słońca jest coraz mniej, a noce stają się chłodniejsze. Z pewnością nie są to dobre warunki do uprawy tych ciepłolubnych roślin.
Tnę pęd główny
Jesienią pomidory uprawiane w gruncie dojrzewają coraz wolniej, a bywa, że krzaczki są wręcz oblepione jeszcze zielonymi owocami. Jeden z zabiegów, który wykonuję, a który pomaga przyspieszyć dojrzewanie pomidorów, polega na przycięciu pędu głównego. Przyhamowuje to wzrost rośliny sprawia, że jej cała energia skierowana jest na dojrzewanie owoców. Ogławianie pomidorów rosnących w gruncie wykonuję około połowy sierpnia. Krzewy rosnące w szklarniach lub tunelach foliowych można ogławiać później.
Usuwam liście
Kolejnym zabiegiem pomagającym szybciej dojrzeć pomidorom, jest usuwanie liści. Pozbywam się liści zżółkniętych z objawami chorób lub tych stykających się z gruntem. Można także usuwać liście zielone, trzeba jednak pamiętać, aby nie usuwać ich zbyt wielu na razi przeprowadzać ten zabieg tylko w słoneczne dni.
Układam w kartonie
Jeśli jednak te metody nie pomogły i jesienią pozostało na krzaczku sporo niedojrzałych pomidorów, możemy spróbować jeszcze innych sposobów, aby zielone owoce szybciej dojrzały. Dla mnie najwygodniejsze do zastosowania jest zerwanie zdrowych owoców i przechowywanie ich w kartonie, który można wyłożyć papierem. Pomidory układamy z zachowaniem odstępów między nimi, żeby nie pojawiła się pleśń lub inne choroby. Owoce mogą mieć dostęp do światła, ale nie jest to konieczne. Ważniejsza jest temperatura, bo w wyższej dojrzewają szybciej. Jeśli chcemy ten proces jeszcze bardziej przyspieszyć, włóżmy do środka kartonu dojrzały banan lub jabłko. Owoce te wydzielają gaz – etylen, wspomagający dojrzewanie. Etylen stosowany jest w profesjonalnych uprawach na dużą skalę, w których pomidory gazuje się, aby nabierały równomiernego koloru. Gdy nie zależy nam na tym, by pomidory dojrzały szybko, możemy przechowywać je w chłodniejszej temperaturze. Co bardzo istotne, należy codziennie lub co drugi dzień zaglądać i wyrzucać owoce, które się psują.
Zawieszam krzew korzeniami do góry
Drugim sposobem, który stosuję, jest zerwanie całego krzaczka i powieszenie go korzeniami do góry. Takie pomidory dojrzewają nieco dłużej, ale mają lepszy smak. Na takie przechowywanie potrzeba jednak trochę miejsca, najlepiej chłodnego, dlatego ten sposób nie u każdego się sprawdzi. W pomieszczeniu o tempera-turze ok. 20°C pomidory dojrzewają w ciągu 1-2 tygodni, w niższej, poniżej 15°C, ten czas może wydłużyć się do miesiąca lub nawet więcej. Najlepiej dojrzewają owoce, które już zaczęły ten proces na zewnątrz i mają choćby lekki rumieniec.
Zielone pomidory także dojrzeją, zajmie to jednak więcej czasu. Warto też wiedzieć, że sposobów na spożytkowanie zielonych, niedojrzałych pomidorów jest sporo. Wystarczy poszukać odpowiadających naszemu podniebieniu przepisów na przetwory i je wypróbować.