Wiele osób zastanawia się, czy jeżeli bierze się witaminę D, to równocześnie trzeba brać witaminę K. Odpowiedź brzmi jednoznacznie: nie, nie trzeba. Zarówno jedna, jak i druga witamina ma swoją rolę w zapobieganiu osteoporozie.
Zwykle mamy niedobory witaminy D
Jednak różnica jest taka, że witamina D występuje w niewielkiej ilości w zbyt rzadko spożywanych w naszej kulturze produktach spożywczych, na przykład w rybach. Zatem niedobory jej są dosyć powszechne i nie zawsze udaje się je nadrobić poprzez ekspozycję na promieniowanie słoneczne latem, bo witamina D może powstawać w organizmie człowieka w skórze.
Niedobór witaminy K jest bardzo rzadki
Natomiast dzienne zapotrzebowanie na witaminę K pokrywane jest poprzez dietę oraz jej produkcję przez florę bakteryjną układu pokarmowego. Dlatego nie jest wymagana dodatkowa suplementacja. Zatem jej niedobory są dużo, dużo rzadsze, głównie u osób ze zniszczoną mikroflorą bakteryjną jelit lub chorobami jelit.
Rola witaminy D i witaminy K
Rzeczywiście witamina K2 wpływa na proces transportu wapnia, a witamina D3 zwiększa jego dostępność. Jedynie w sytuacji niedoboru witaminy K2 mogłoby dojść do „nieprzekierowania” wapnia do kości i odkładania go w tkankach miękkich. Jak jednak wykazano, prawdopodobieństwo, że taki niedobór wystąpi, dotyczy tylko wąskiej, wybranej grupy pacjentów.
W związku z tym nie ma żadnych wytycznych czy rekomendacji co to łącznego zażywania witamin D3 i K2.
Przeczytaj też: