Zobacz niezwykły film, na którym jeżozwierze bronią swoich młodych przez lampartem. Sprawdź, jak wyglądało niezwykłe starcie. Film nagrał przewodnik z Parku Narodowego Krugera w Afryce.
Czasami przyroda potrafi zaskakiwać. Pisaliśmy już między innymi o niezwykłym ptaku, który potrafi bez odpoczynku przelecieć cały ocean albo o najdziwniejszych rekordach, których dokonują ludzie na całym świecie. Tym razem niezwykłą scenę zaobserwowano w Republice Południowej Afryki: wędrująca poboczem drogi rodzina jeżozwierzy natknęła się na polującego lamparta. Poniżej prezentujemy nagranie z tego spotkania.
Jeżozwierz kontra lampart – kto wygra?
Przewodnik w Parku Narodowym Krugera w RPA, 31-letni Mfundo Nyambi, prowadził grupę turystów, kiedy zobaczył niezwykłą scenę polowania lamparta. Udało mu się nagrać całe starcie między rodziną jeżozwierzy a drapieżnikiem. Jak Nyambi powiedział serwisowi LatestSightings.com:
„Jako przewodnik w Parku Krugera mam ten przywilej, że mogę być świadkiem niesamowitych scen z życia dzikich zwierząt. Jednak to było coś wyjątkowego. Przygotowywałem grupę gości do marszu przez busz. Pokonaliśmy właśnie obóz Crocodile Bridge Rest Camp, kiedy jeden z gości powiedział, że rano w okolicy widziano lamparta i ruszyliśmy w tym kierunku.
Po krótkich poszukiwaniach grupa zdecydowała się na odpoczynek. Samochód zaparkowano na poboczu drogi. W pewnym momencie gości dobiegły niezwykłe dźwięki, dobiegające z okolicy. Okazało się, że z przepustu przy drodze wyszła samica jeżozwierza z dwójką młodych, a tuż za nimi szedł samiec. Nagle drogę zagrodził im lampart, który był w trakcie polowania. Tym razem jego celem były młode jeżozwierze. Od razu w ich obronie stanęli rodzice. Poniżej można zobaczyć nagranie z konfrontacji:
Jak walczy jeżozwierz
Jeżozwierze z reguły nie wydają odgłosów. Robią to dopiero, kiedy czują się zagrożone i w stresujących sytuacjach. Kiedy się czegoś boją, wydają głębokie odgłosy przypominające chrząkanie. To właśnie można słyszeć na nagraniu z walki tych zwierząt. Jak powiedział Mfundo Nyambi, początkowo zdawało mu się, że lampart szybko poradzi sobie z tymi niewielkimi zwierzętami. Jednak okazało się, że oba starsze osobniki z poświęceniem i bardzo mądrze broniły swoich młodych, stając między nimi a drapieżnikiem. Rodzice współpracowali, strosząc swoje niezwykle ostre kolce, stopniowo zniechęcając napastnika do ataków. Ich młode zawsze znajdowały się poza zasięgiem lamparta, który w końcu uznał że ma dość i zrezygnowany wycofał się w kierunku buszu. Ocalone jeżozwierze – całe i zdrowe – ruszyły w dalszą drogę.
Szukasz chwili wytchnienia? Słuchaj Radia Pogoda!
Sprawdź też: