Amerykańscy naukowcy za pomocą przeciwciał pokonali związki tworzące się w mózgu i prowadzące do choroby Alzheimera i udarów. Dowiedz się więcej o badaniu.
Naukowcy z Uniwersytetu Waszyngtońskiego w St. Louis poinformowali w środę, że odkryli przeciwciało, które usuwa szkodliwe płytki mózgowe kojarzone ze zwiększonym ryzykiem występowania choroby Alzheimera i udarów.
Jak działa przeciwciało?
Przeciwciało uderza w specyficzne białko, które jest kluczowym komponentem płytek amyloidowych, które formują się na mózgu ludzi wraz z postępem lat – tłumaczą badacze w artykule opublikowanym w piśmie „Science Translational Medicine”. Te płytki uważa się za pierwszy krok prowadzący do demencji związanej z chorobą Alzheimera oraz – kiedy formują się wokół naczyń krwionośnych w mózgu – za przyczynę zwiększonego ryzyka udarów. Owo przeciwciało, zwane HAE-4, może stać się przyczynkiem do opracowania lekarstwa na obie te choroby, bez niebezpiecznych skutków ubocznych powodowanych przez inne formy leczenia, takich jak krwotoki i opuchlizna mózgu.
Czytaj też: Choroba Alzheimera – 10 wczesnych objawów
Przeciwciała to białka produkowane przez ludzki system odpornościowy w celu zwalczania niebezpiecznych patogenów. Przeciwciała anty-amyloidowe alarmują system odpornościowy o obecności niechcianego materiału, takiego jak płytki amyloidowe.
Nadzieja dla chorych na alzheimera
„Badający chorobę Alzheimera od dekad szukają terapii, które byłyby w stanie zredukować amyloidy w mózgu i teraz, gdy mamy do tego obiecujących kandydatów, znajdujemy tego rodzaju komplikację” – mówi współautor badania, dr David Holtzman – profesor neurologii na Uniwersytecie Waszyngtona.
„Obraliśmy inne podejście i wygląda na to, że jest skuteczne w usuwaniu amyloidów zarówno z tkanki mózgowej, jak i naczyń krwionośnych, przy jednoczesnym unikaniu potencjalnie groźnych efektów ubocznych” – twierdzi dr Holtzman.
W ostatnich latach różne przeciwciała, które miały zwalczać płytki amyloidowe, były wykorzystywane do eksperymentalnego leczenia choroby Alzheimera. Te płytki w naczyniach krwionośnych są niebezpieczne, ponieważ mogą prowadzić do zatorów lub pęknięć, które są przyczyną udarów.
Zobacz: Sen zbyt krótki? To może być oznaką demencji
Jak wyglądały doświadczenia
Aby sprawdzić, czy HAE-4 usuwa amyloidy z naczyń krwionośnych w mózgu bez powodowania efektów ubocznych, dr Holzman i jego współpracownicy wykorzystali w doświadczeniach zmodyfikowane genetycznie myszy. Po ośmiu tygodniach leczenia z wykorzystaniem HAE-4 u myszy odnotowano mniejszą liczbę płytek amyloidowych w tkance mózgowej i naczyniach krwionośnych. Ponadto terapia wzmocniła umiejętność rozszerzania i uciskania naczyń krwionośnych wtedy, kiedy zachodzi taka potrzeba, co jest objawem zdrowia naczyniowego – twierdzą naukowcy.
„Nagromadzenie amyloidów w naczyniach krwionośnych w mózgu może być zarządzane przez kontrolowanie ciśnienia krwi i inne czynniki, ale nie ma na to konkretnej terapii. To badanie jest ekscytujące, bo nie tylko pokazuje, że możemy leczyć to schorzenie u zwierząt, ale też dlatego, że jesteśmy w stanie tego dokonać bez efektów ubocznych, które osłabiają efektywność pozostałych terapii anty-amyloidowych” – mówi dr Holztman.
