„Zimna Zośka”, „Zimni Ogrodnicy” – to terminy znane tym, którzy mają ogródki lub działki. Sprawdź, co oznaczają i kiedy wypadają.
„Zimna „Zośka”, „Zimni Ogrodnicy” – co to jest?
To potoczne nazwy zjawiska klimatycznego, które występuje w Europie Środkowej, czyli również w Polsce. Następuje wtedy, kiedy po długim okresie utrzymywania się wyżu barycznego następuje zmiana cyrkulacji atmosferycznej i napływa do nas zimne polarne powietrze a wraz z nim przymrozki. Zjawisko to rolnicy zaobserwowali już bardzo dawno, a ponieważ przypada zazwyczaj na połowę maja, nazwali je od imion patronów tych dni. „Zimni ogrodnicy” to Pankracy (imieniny 12 maja), Serwacy (13 maja) i Bonifacy (14 maja), a „Zimna Zośka” przypada 15 maja, kiedy są imieniny Zofii. W niektórych rejonach Polski odwoływano się do imienin Izydora (15 maja)
Konsekwencje „Zimnej Zośki” w ogrodzie
Poranne przymrozki w połowie maja to spadki temperatury do około -2 stopni. Mogą spowodować spowolnienie wzrostu roślin. Wiele okazów ma już wtedy kwiaty, które niezbyt dobrze znoszą takie temperatury. Można sobie z tym poradzić śledząc uważnie prognozy pogody i w odpowiednim momencie okryć rośliny na przykład agrowłókniną. Można nią przykryć zarówno ziemię, jak i krzewy czy małe drzewka owocowe. Warto jednak pamiętać, aby w przypadku drzew i krzewów ściągać otulinę w ciągu dnia, zwłaszcza, jeśli temperatura ma wzrosnąć, gdyż okryte rośliny mogą się przegrzać lub może zaatakować je grzyb.
Które rośliny nie lubią majowych przymrozków?
„Zimną Zośkę” źle znoszą popularne rośliny balkonowe, takie jak pelargonie, surfinie czy petunie, dlatego lepiej sadzić je w drugiej połowie maja. Jeśli chodzi o drzewa, to najmniej przygotowane na wiosenne ochłodzenie są morela, brzoskwinia czy czereśnia, dlatego warto je okryć. Inne, bardziej rodzime drzewa typu jabłoń czy grusza poradzą sobie dużo lepiej. Z wysadzaniem pomidorów, ogórków, sałaty czy cukinii a także papryki też lepiej poczekać do drugiej połowy maja. Ogólnie gorzej znoszą „Zimną Zośkę” te rośliny, które przywędrowały do nas z południa.
Rośliny, którym nie straszna „Zimna Zośka” i „Zimni Ogrodnicy”
Z przymrozkami poradzą sobie takie kwiaty jak bratki i stokrotki, narcyzy i tulipany, a także hiacynty i pierwiosnki. Można je więc bez obaw uprawiać na balkonie zanim posadzimy tam pelargonie czy petunie.
Mądrości ludowe, czyli przysłowia związane z majowymi przymrozkami
Zjawiska opisane przez meteorologów już dawno zaobserwowali nasi przodkowie. Powstało więc wiele przysłów związanych z połową maja. Oto najpopularniejsze z nich:
- „Święta Zofija kłosy rozwija”
- „Ze Świętą Zofiją pola w kłos wybiją”
- „Pankracy, Serwacy, Bonifacy – źli na ogród chłopacy”
- „Przed Pankracym nie ma lata, po Bonifacym mróz ulata”
- „Jak się rozsierdzi Serwacy, to wszystko zmrozi i przeinaczy”
ZOBACZ TEŻ:
Szukasz chwili wytchnienia? Zrób sobie przerwę i włącz Radio Pogoda!
1 komentarz
[…] Porady […]