Do 31 stycznia utrzymane zostaną wszystkie obostrzenia związane z koronawirusem. Jedyną zmianą jest przywrócenie nauczania stacjonarnego w klasach I-III w szkołach podstawowych.
O tym, że obostrzenia zostaną utrzymane, poinformował w poniedziałek szef resortu zdrowia Adam Niedzielski. Kancelaria premiera we wpisie na Twitterze dodała, że będą one obowiązywać do 31 stycznia.
Dzieci z klas I-III wracają do szkół po feriach
– Musimy ważyć z jednej strony ryzyko pandemiczne, a z drugiej koszty tego, że najmłodsze dzieci nie chodzą do szkoły. Szkody z nieprzebywania uczniów z klas I-III w grupie rówieśniczej, nie równoważą w naszej ocenie ryzyka pandemii – powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski. – Ważąc wszystkie za i przeciw oraz opierając się na modelach prognostycznych, doszliśmy do wniosku, że krokiem, który możemy wykonać, jest uruchomienie nauki stacjonarnej w klasach I-III.
Minister Niedzielski wyjaśniał, że mamy sytuację niejednoznaczną – na zewnątrz impulsy wskazujące na rozwój trzeciej fali pandemii w Europie, a z drugiej strony stabilną sytuację w Polsce. Jednocześnie, jak podkreślił minister, jesteśmy w trakcie realizacji Narodowego Programu Szczepień. Wymaga on od nas pewnej stabilności, jeśli chodzi o działanie systemu opieki zdrowotnej.
Obostrzenia w Europie
Minister podkreślił, że sytuacja w Polsce w ostatnim czasie wygląda stabilnie. Nie mamy żadnego drastycznego skoku zachorowań na koronawirusa, nie mamy dynamicznego wzrostu zgonów czy obłożenia szpitalnego. Poziom zajętości respiratorów i łóżek przez chorych na COVID-19 waha się poniżej 50 proc. Jednak mimo rozpoczęcia procesu szczepień w wielu krajach w Europie wciąż obowiązują rygorystyczne obostrzenia
– W Czechach i na Słowacji sytuacja również ulega pogorszeniu. Oba te kraje przedłużają obostrzenia. Państwa europejskie podejmują działania asekuracyjne, zabezpieczające społeczeństwo przed rozwojem pandemii – wymieniał minister. – Wielka Brytania pobiła niedawno rekord ponad 60 tys. zakażeń dziennie. We Francji i w Niemczech dzienna liczba zachorowań wynosi 12-15 tys. Widzimy pewnego rodzaju przyspieszenie pandemii, co wiąże się z nowymi mutacjami koronawirusa.

Mamy za sobą bardzo trudną decyzję, która jest podejmowana w warunkach ogromnej niepewności dotyczącą dalszego rozwoju pandemii w Polsce. Mamy do czynienia z sytuacją, kiedy wszędzie w Europie widzimy narastającą trzecią falę – uzasadniał decyzję o przedłużeniu obostrzeń minister zdrowia.
Obowiązujące obecnie obostrzenia weszły w życie 28 grudnia. Obejmują one m.in. ograniczenia w funkcjonowaniu galerii i centrów handlowych, usługi gastronomiczne tylko na dowóz i na wynos. Obostrzenia pierwotnie miały obowiązywać do 17 stycznia.

Tydzień temu 4 stycznia, zdjął już jedno z obostrzeń. W rozporządzeniu Rady Ministrów dopuszczono możliwość przebywania dzieci na świeżym powietrzu w godz. 8-16 bez opieki ze strony osób dorosłych. Na decyzję tę wpływ miały liczne wnioski dotyczące zmiany obostrzeń poruszania się dzieci z uwagi na nadchodzące ferie zimowe, które otrzymywali minister Niedzielski i szef KPRM Michał Dworczyk.