Większość pytanych przez CBOS osób w listopadzie uważała, że epidemia koronawirusa stanowi faktyczne zagrożenie dla zdrowia Polaków. Gdy ankieterzy pytali o to samo trzy miesiące wcześniej, w sierpniu, zagrożenie takie dostrzegało mniej niż 50 procent badanych.
CBOS przeprowadził badanie „Koronasceptycyzm, czyli kto nie wierzy w zagrożenie epidemią”. Ankieterzy zadawali te same pytania na temat zagrożenia COVID-19 w sierpniu i w listopadzie.
W sierpniu mieliśmy złagodzone obostrzenia i stosunkowo niewielką liczbę zachorowań. Na przykład 1 sierpnia odnotowano 658 nowych potwierdzonych przypadków, 15 sierpnia – 771, natomiast 31 sierpnia – 502. Niewielka skala przyrostu nowych zachorowań zapewne uspokajała Polaków, ponieważ w sierpniu aż 38 proc. ankietowanych uważało, że epidemia koronawirusa jest zagrożeniem wyolbrzymionym. 8 proc. badanych była przekonana, że koronawirus w ogóle jest fikcyjnym zagrożeniem. W sumie blisko połowa badanych w sierpniu miała sceptyczny stosunek do zagrożenia koronawirusem.
W listopadzie sytuacja epidemiczna w Polsce się zmieniła. 7 listopada padł rekord dziennej liczby zakażeń – zanotowano wtedy 27 tys. 875 nowych potwierdzonych przypadków. Niemal w szczycie drugiej fali zachorowań większość ankietowanych uznała, że epidemia koronawirusa stanowi faktyczne zagrożenie dla zdrowia Polaków. Takie zdanie w listopadzie wyraziło 60 proc. osób, podczas gdy w sierpniu tylko 48 proc. Wciąż jednak aż 31 procent badanych w listopadzie twierdziło, że zagrożenie epidemią koronawirusa jest wyolbrzymione, a 3 proc. było przekonanych, że jest fikcyjne.
Według autorów badania, najwięcej koronasceptyków było na przełomie września i października. Ponad połowa pytanych uważała wtedy, że epidemia koronawirusa nie jest niczym wyjątkowym, a tylko jedną z wielu epidemii przydarzających się w najnowszej historii. Często porównywano ją z grypą, która pojawia się co roku.
Zwrócono uwagę, że na postrzeganie zagrożenia epidemicznego nieznaczne znaczenie ma wykształcenie pytanych osób.

W największym stopniu natomiast na opinie na ten temat ma wiek badanych. 62 proc. młodych ludzi w wieku od 18. do 24. roku jest przekonanych, że koronawirus jest zagrożeniem wyolbrzymionym. Przeciwnego zdania z kolei są starsze osoby. 68 proc. badanych od 55. do 64. roku życia uważa, że epidemia koronawirusa stanowi faktyczne zagrożenie dla zdrowia Polaków. Tego samego zdania jest aż 77 proc. najstarszych pytanych, czyli osób powyżej 65. roku życia. Ta ostatnia grupa jest najbardziej zagrożona ciężkim przebiegiem tej choroby.
CBOS zrealizował badanie w dniach od 18 do 27 sierpnia 2020 roku na próbie liczącej 1149 osób i od 5 do 15 listopada 2020 roku na próbie liczącej 1052 osoby.
Na początku grudnia CBOS opublikował badanie na temat stosunku Polaków do szczepień na koronawirusa. Okazało się, że połowa Polaków nie chce się szczepić na koronawirusa. Jako przyczynę najczęściej podawano obawę przed skutkami ubocznymi, jakie może wywołać nowa szczepionka na koronawirusa