Tom Sizemore nie żyje
Strona główna » Nie żyje Tom Sizemore – kultowy aktor, którego życie było materiałem na film

Nie żyje Tom Sizemore – kultowy aktor, którego życie było materiałem na film

Zmarł aktor Tom Sizemore, znany między innymi z ról w filmach „Helikopter w ogniu”, „Szeregowiec Ryan”, „Gorączka” czy „Urodzeni mordercy”. Miał 61 lat. Dowiedz się więcej o tej niezwykłej postaci.

Nie żyje Tom Sizemore – amerykański aktor, którego największa popularność przypadła na lata 90. i który wystąpił w niezliczonej ilości filmów, w tym takich, które trwale zapisały się w historii kina. 18 lutego Sizemore trafił do szpitala w stanie krytycznym, po tym jak doszło u niego do pęknięcia tętniaka. Aktor został znaleziony w nocy w swoim domu w Los Angeles. Do szpitala trafił w stanie krytycznym, „nie rokującym nadziei”. Jak informuje jego menedżer Charles Lago, aktor zmarł we śnie w piątek, w szpitalu w Burbank, w otoczeniu rodziny.

Tom Sizemore: filmy, które zna każdy i niespokojne życie

Aktor urodził się w Detroit i w wieku 15 lat zainteresował się aktorstwem. Niestety, również jako nastolatek popadł w uzależnienie od narkotyków, od którego przez całe życie nie był w stanie się uwolnić. Gwiazdą został po występie w kultowym filmie „Urodzeni mordercy” a swój status umocnił rolą w świetnym thrillerze „Gorączka”, jednak pogłębiające się uzależnienie od narkotyków, oskarżenia o stosowanie przemocy domowej i wielokrotne konflikty z prawem spowodowały załamanie się jego kariery, doprowadziły do bezdomności a nawet wizyt za kratkami.

Choć w dwóch minionych dekadach zdarzało mu się grać w wielu wysokobudżetowych produkcjach, takich jak na przykład „Helikopter w ogniu” czy „Pearl Harbor”, to jednak najczęściej grywał w niskobudżetowych filmach, głównie horrorach i thrillerach, w których wcielał się w role twardziela, często policjanta lub bandyty. Jak pisał w swoich wydanych w 2013 roku wspomnieniach zatytułowanych „Jakimś cudem mi się udało” („By Some Miracle I Made It Out of There”):

„Byłem facetem, który nie miał prawie nic i dostał się na szczyt. Miałem wart miliony dolarów dom, Porsche i restaurację, której współwłaścicielem był Robert De Niro. A teraz nie mam absolutnie nic”.

Tytuł jego wspomnień to nawiązanie do kwestii wygłoszonej przez aktora w filmie „Szeregowiec Ryan”, która to rola przyniosła mu największą popularność. Jednak, jak sam przyznawał, ówczesna popularność przewróciła mu w głowie i sprawiła że stał się „aroganckim głupcem”, „rozpuszczoną gwiazdą filmową” i „narkomanem pragnącym śmierci”.

Niespokojne życie

Tom Sizemore wielokrotnie oskarżany był przez swoje partnerki o stosowanie przemocy domowej. Był żonaty raz – z aktorką Maeve Quinlan. W 1997 roku został aresztowany pod zarzutem pobicia żony, jednak zarzuty oddalono a para rozwiodła się w 1999 roku. Aktor został jednak w 2003 roku skazany za przemoc wobec swojej byłej konkubiny – słynnej hollywoodzkiej madame Heidi Fleiss. W tym samym roku w innej sprawie, również z oskarżenia Fleiss, został skazany za pobicie na areszt. Była właścicielka domu publicznego zeznała, że Sizemore w hotelu w Beverly Hills uderzył ją w szczękę tak mocno, że para nie mogła się pojawić na premierze filmu „Helikopter w ogniu”. Aktor w osobistym liście przeprosił za to co zrobił i tłumaczył, że zmaga się z osobistymi demonami”, które przejęły kontrolę nad jego życiem, jednak potem twierdził, że Fleiss pokazywała sfałszowane zdjęcia swoich siniaków.

Nie były to jednak jedyne zarzuty wobec aktora. Wystosowano wobec niego dwa akty oskarżenia w związku z domniemanym molestowaniem seksualnym na planie serialu „Robbery Homicide Division”, w którym grał detektywa. Ponadto w 2016 roku Tom Sizemore został aresztowany i oskarżony o przemoc domową.

Przez większość życia Tom Sizemore zmagał się z uzależnieniem od narkotyków. W okresie od sierpnia 2007 do stycznia 2009 roku siedział w areszcie za złamanie zasad zwolnienia warunkowego: oblał liczne testy narkotykowe a w jego samochodzie policja znalazła metamfetaminę. Jak sam aktor powiedział w przesłuchaniu w areszcie w Bakersfield, „Bóg próbuje dać mi do zrozumienia, że nie chce, bym zażywał narkotyki, bo ilekroć to robię, to jestem przyłapywany”.

Tom Sizemore osierocił dwóch synów-bliźniaków: Jaydena i Jaggera, którzy wraz z bratem aktora, Paulem, byli przy łóżku aktora w chwili jego śmierci.

Chcesz poznać więcej szczegółów dotyczących swoich ulubionych artystów?! Włącz Radio Pogoda o 22:00 i poznaj ich historie.

Zobacz też:

Zobacz więcej >