“Miodowe lata” to produkcja, która zdobyła dużą popularność nad Wisłą. Jej emisja zaczęła się w 1998 roku. Przygody Karola Krawczyka i Tadeusza Norka rozkochały w sobie widzów. Na tyle, że w telewizji regularnie emitowane są powtórki. Ostatnio jednak pojawiła się informacja, że przygotowywana jest kontynuacja! Cezary Żak i Artur Barciś mogliby wcielić się po raz kolejny w głównych bohaterów, lecz stawiają warunek.
Kliknij tutaj i słuchaj naszego radia na żywo bez żadnych opłat na radiopogoda.pl!
“Miodowe lata” – co dalej?
W 2004 roku ukazała się kontynuacja zatytułowana “Całkiem nowe lata miodowe”. Produkcja składała się z 17 odcinków. Przedstawiała losy uwielbianych rodzin Krawczyków i Norków, którzy tym razem mieszkali na warszawskim Wawrze. Karol i Tadek jak zawsze mieli głowy pełne pomysłów, lecz musieli dbać też o żony, które były w ciąży. W finałowym odcinku rodzą się ich dzieci. Alina i Karol doczekali się córeczki, natomiast Danka i Tadek – synka.
Po wielu latach od ostatniego odcinka “Miodowe lata” nadal są bardzo popularne wśród widzów. W internecie krążą klipy z najzabawniejszymi scenami, które oglądają tysiące osób. Dlatego też Polsat postanowił pójść za ciosem. Media obiegła informacja, że prace nad nowymi odcinkami są już na zaawansowanym etapie. Nie otrzymaliśmy jeszcze oficjalnego potwierdzenia.
Po dniach medialnej burzy, jak dowiedział się serwis „Wirtualne media”, dowiadujemy się, że nic z tego. „Miodowych lat” nie będzie! – Telewizja Polsat i ATM Grupa – wbrew doniesieniom mediów – aktualnie nie pracują nad reaktywacją serialu komediowego „Miodowe lata”, który emitowany był dwie dekady temu – czytamy.
Zobacz także: Gruchnęła wiadomość o wielkim powrocie „Miodowych lat”! Żak i Barciś znowu razem?
Żak i Barciś postawili warunek
Gdyby jednak doszło do prac nad serialem warto pamiętać, że “Miodowe lata” bez Cezarego Żaka i Artura Barcisia byłyby jak święta bez choinki! Dlatego też obsadzenie ich w głównych rolach to obowiązek, jak sądzą fani. Mimo, że prace nad produkcją wcale nie ruszyły, aktorzy podobno otrzymali już propozycje występu w nowych odcinkach. Serialowy Tadeusz Norek potwierdził doniesienia. Przyznał jednak niestety, że nie może zdradzić bardziej szczegółowych informacji.
Trwają prace nad scenariuszem „Miodowych lat” 20 lat później. Natomiast więcej szczegółów nie mogę zdradzić, bo, prawdę mówiąc, jeszcze ich nie znam. Dostałem tylko pytanie, czy zgodziłbym się zagrać – powiedział Artur Barciś dla “Faktu”.
Czy zobaczymy Żaka i Barcisia w nowych odcinkach, jeżeli w ogóle powstaną? Postawili jeden istotny warunek. W przypadku niespełnienia go, nie będą chcieli znów stanąć na planie popularnego sitcomu. Nowe “Miodowe lata” nie mogą odcinać kuponów i żerować na nostalgii, a scenariusz musi być dobry. Z medialnych doniesień wynika, że chyba właśnie tak się stało. Bowiem aktorzy powrócą w rolach kultowych postaci.
Powiedziałem, że jeśli scenariusz będzie dobry, to się zgodzę, ale to jest mój warunek. To nie może być odcinanie kuponów od sukcesu „Miodowych lat”. Zresztą tak ustaliliśmy razem z Czarkiem Żakiem, że jeżeli to będzie warte, żebyśmy ponownie byli Norkiem i Krawczykiem to, to zrobimy – przyznał Barciś.
Zobacz także: Cała prawda o Tadeuszu Sznuku. Tak zachowuje się na planie „Jednego z dziesięciu”
Kliknij tutaj i słuchaj naszego radia na żywo bez żadnych opłat na radiopogoda.pl!
