Magdalena Gorzkowska próbuje wejść na K2 – drugi najwyższy szczyt świata, uważany jednocześnie za najtrudniejszy i dotąd niezdobyty zimą.
Zdobycie zimą K2 – drugiej najwyższej góry świata – wciąż jest jednym z ostatnich niezrealizowanych osiągnięć w himalaizmie. Teraz to wyzwanie podjęła 28-letnia Magdalena Gorzkowska, która chce tego dokonać jako pierwsza osoba na świecie.
Jeśli Gorzkowska, utytułowana lekkoatletka oraz najmłodsza Polka, która zdobyła Mount Everest, wejdzie na szczyt, dokona historycznego wyczynu oraz uciszy tych, którzy w jej aktywności wysokogórskiej upatrują tylko robienie wokół siebie szumu w mediach społecznościowych, bez szans powodzenia.
„Każdy ma prawo do własnej opinii i według niektórych potrzeba wielu lat doświadczenia, żeby mierzyć się z takimi wyzwaniami. A ja po prostu robię to, co według mnie jestem w stanie zrobić. Dlaczego mam się ograniczać?” – powiedziała agencji Reutersa.
Magdalena Gorzkowska jest jedną wielu wspinaczy, którzy próbują zimą zdobyć wysoki na 8611 metrów K2, od którego wyższy jest tylko Mount Everest. Polka, wraz z towarzyszącymi jej Szerpami, wróciła do obozu startowego położonego na wysokości 5 tysięcy metrów po wyjściu aklimatyzacyjnym, podczas którego spędziła noc w obozie na wysokości 6550 metrów.
„Warunki były bardzo ciężkie. Góra daje nam popalić i jest bardzo wymagająca. Trzeba wspinać się ciężko przez cały czas a wiatr jest bardzo silny. Temperatura przez cały czas jest na poziomie -30 [stopni Celsjusza] lub mniejsza” – mówi himalaistka.
Okrutna góra
Leżąca w Karakorum K2 znajduje się na chińsko-pakistańskiej granicy i słynie z niezwykle silnych wiatrów oraz bardzo stromych i oblodzonych stoków. Wśród wspinaczy cieszy się mroczną sławą szczytu, który odebrał życie wielu ludziom: podczas wypraw na zboczach K2 zginęło 86 himalaistów.
Dwa lata temu bezskutecznie K2 atakowała polska wyprawa zimowa. Obecna próba Polki w zdominowanym przez mężczyzn światku wspinaczkowym została odebrana ze sporym sceptycyzmem.
„Tylko czekam, aż swoje plany ataku na K2 ogłoszą polscy jutuberzy, instagramerzy i inni influencerzy” – powiedział himalaista Marcin Miotk na wieść o planach Magdaleny Gorzkowskiej.
Polka mimo tego typu komentarzy pozostaje niewzruszona:
„Marzyłam o zimowym wejściu na K2 i to dlatego tu jestem. Być może oni [krytycy – red.] nie mają takich marzeń, może dlatego nie są tak zdeterminowani” – mówi himalaistka.
Dodaj komentarz