Hugh Grant uzależnił się od Twittera - Radio Pogoda - słuchaj radia
Strona główna » Hugh Grant uzależnił się od Twittera

Hugh Grant uzależnił się od Twittera

,

Hugh Grant podczas emisji każdego odcinka serialu „Od nowa” spędzał po kilka godzin na Twitterze, żeby sprawdzić, jak jak ludzie komentują film i jego grę.

To, że widzom łatwo się uzależnić od seriali, wiemy, ale okazuje się, że serialowe uzależnienie może też dopaść aktorów. Jego ofiarą padł Hugh Grant.

Naprawdę wygląda staro?

Gdy wszystkie odcinki serialu „Od nowa” zostały już wyemitowane, Hugh Grant udzielił obszernego wywiadu Indiewire. Przyznaje w nim, że dla niego to było dość wyczerpujące sześć tygodni. Starał się powstrzymywać przed zaglądaniem do Twittera po każdym odcinku, żeby zobaczyć, jak ludzie reagują. Zazwyczaj jednak poddawał się się po kilku drinkach i spędzał kilka godzin w nocy, czytając komentarze. Było to szalenie męczące z powodu różnicy czasu. Gdy w Stanach emitowano kolejne odcinki serialu, w Londynie była druga w nocy. Komentarze też nie zawsze były dla Hugh Granta przyjemne, jak mówi ludzie pisali często: „Chryste, on wygląda staro”, „Wygląda na 150”, „Dajmy mu nową twarz”.

W czasie emisji ostatniego odcinka też go kusiło, żeby zajrzeć do Twittera. Nie chciał jednak tego robić i postanowił wcześniej pójść spać. Jednak jedno z jego dzieci się obudziło, więc chciał tylko rzucić okiem na telefon. Miał jedynie sprawdzić, czy ludziom podoba się pierwsza scena. Potem, jak mówi, zagubił się na kilka godzin w studni Twittera.

Okropne dolne zęby?

– Nie wiem, czy to dobrze, czy źle. W dawnych czasach po prostu siedziałeś z ludźmi w kinie i jeśli się śmiali, byłeś szczęśliwy, a jeśli nie, byłeś smutny. Ale nie wiedziałeś o żadnej z tych strasznych rzeczy, na przykład, że widzowie myślą, że masz okropne dolne zęby – stwierdził Hugh Grant .

Aktor uważa, że często ci, którzy go krytykują na Twitterze, mają rację, Często jednak widzowie są bardzo niesprawiedliwi.

Hugh Grant nie może płakać!

– Na przykład scena, w której wyjawiam Grace, że miałem młodszą siostrę, którą przeze mnie potrącił samochód. Kiedy ją kręciliśmy, pomyślałem, że jestem fantastyczny, ponieważ naprawdę płakałem. Ta scena rzeczywiście bardzo mnie poruszyła. Wszyscy na planie mówili wtedy: „Wspaniale, Hugh, dobra robota”. I czułem się świetnie. Byłem pewien, że widzowie też to docenią. Niestety, nikt tego nie docenił i sporo osób na Twitterze napisało: „On nie może płakać. Hugh Grant nie może płakać!”. Cóż, naprawdę płakałem!

Pisaliśmy niedawno, że Hugh Grant twierdzi, iż na starość stał się sentymentalny. Mówił wówczas, że kręcąc serial „Od nowa” w Nowym Jorku, ciągle płakał na planie, bo tęsknił za dziećmi, które zostały w Londynie. Po emisji serialu wiemy już, że to chyba nie do końca prawda.

Zobacz więcej >