Poznańskie sklepy z elektroniką Media Markt w galeriach handlowych otworzyły podwoje dla klientów. Działają teraz jako salony pokazowe. Sprawdź, czy mogły to zrobić zgodnie z prawem.
Obostrzenia i regulacje mające powstrzymać pandemię mocno odczuły sklepy wielkopowierzchniowe oraz galerie handlowe w całym kraju. Zamknąć się musiały zarówno samodzielne salony, jak i salony, których powierzchnia przekracza 2 tys. m. kw. Oznacza to, że sklepy z elektroniką działające w galeriach handlowych nie mogły działać. To dla sklepów elektronicznych, zwłaszcza w obliczu nadchodzącego dnia wyprzedaży znanego jako Black Friday (czarny piątek).
Wcześniej sklepy – teraz salony pokazowe
Mimo obostrzeń nałożonych na sklepy, niektórzy ich właściciele szukają sposobów na obchodzenie zakazów. Wygląda na to, że kruczek prawny znalazł Media Markt. Działające w galeriach sklepy z elektroniką zapraszają klientów, ale nie do sklepów, lecz do… salonów pokazowych. Przychodzący klienci mogą oglądać towar i sprawdzić wystawiony tam sprzęt, ale nie mogą go kupić. W teorii. Ponieważ dozwolone są zakupy przez internet, to klient może dokonać zakupu właśnie w ten sposób i natychmiast odebrać towar.
Dzięki temu zabiegowi Media Markt otworzył w Poznaniu sklepy w centrach handlowych: Pestka, King Cross Marcelin i M1. Jak przekonuje rzeczniczka sieci, Wioletta Batóg, sklepy marki w tych lokalizacjach działają jako „showroomy”. Zapewnia, że nie jest w nich prowadzona sprzedaż, a jedynie umożliwia się odwiedzającym poznanie asortymentu sieci. Jak zapewniła, nie narusza to obowiązujących przepisów.
