„Farma 2” to druga edycja reality show, gdzie uczestnicy muszą radzić sobie na wsi. Sprawdź, co się wydarzyło w odc. 25 programu.
„Farma” to program typu reality show, w którym 10 mieszczuchów musi przeżyć na wiejskim siedlisku dbając o zwierzęta i wykonując rolnicze zadania. Uczestnicy w trakcie programu eliminują siebie nawzajem, ale zwycięzcę wyłaniają widzowie w głosowaniu sms. Wygrany otrzymuje tytuł Farmera Roku i 100 tys. złotych. Program można oglądać w telewizji Polsat, od poniedziałku do piątku o godzinie 20:00
Uczestnicy programu „Farma 2”
W trakcie castingów producenci wybierają 8 uczestników, ale czasem dochodzą nowi. Oto „farmerzy” drugiej edycji” . Dwie osoby już opuściły Farmę, pozostali w niej:
- Gabriele Dadej z Krakowa, lat 26
- Anna Małysa z Wrocławia, lat 28
- Natalia Adamczewska, „Młoda” ze Słupcy, lat 29
- Paweł Czubkowski z Warszawy, lat 26
- Piotr Czubkowski z Warszawy, lat 26, brat – bliźniak Pawła
- Adam Nowak z Bydgoszczy, lat 50
- Urszula Karpała ze Zwolenia, lat 46
- Kamil Knut, Wieliczka, lat 27
- Tomasz Wędzony, Śląsk, lat 45
- Edyta Sobczyk z Andaluzji, lat 37
- Maciej Linke, „Lobo”, Szczecin, lat 42
Streszczenie odc. 25
Kamil stoi przed nominowaniem któregoś z chłopaków, cały czas kalkuluje, którego powinien wybrać. Adam zapewnia go o swoim poparciu, Tomek zastanawia się, kto z jego przyjaciół może odpaść, Ula chce zrobić wszystko, by osłabić Anię. Tomek uświadamia Kamilowi pozycję Lobo w grupie, parę osób sugeruje mu nominowanie Pawła. I tak też Kamil robi, wybiera Pawła, ma pewność, że wygra z nim pojedynek. Ten, który przegra rywalizację stanie do głosowania z Lobo. Konkurencją ma być wiszenie na belkach, podczas którego nieoczekiwanie Lobo kibicował Kamilowi. Robił to w niezbyt elegancki sposób, dyskredytując Pawła, który rzeczywiście okazał się słabszy i przegrał. Ale zachowanie Lobo nie podobało się innym uczestnikom, których dopiero Ania uświadomiła, że Lobo walczył o głos Kamila w wieczornym głosowaniu.
„Farma 2” – Głosowanie
Adam kalkuluje, że jeśli Lobo wyleci, to Farmerem Tygodnia zostanie Tomek, więc powinno mu zależeć na wyrzuceniu Macieja. Tomka to oburza, jest wściekły na Adama, uświadamia mu, że zawsze jest po stronie przyjaciół. Po przegranej Pawła wszyscy byli przekonani, że przegra on również w głosowaniu z Lobo. Okazało się jednak, że Lobo przegrał jednym głosem – wszyscy wyliczyli, że przeciw niemu głosował Kamil, którego Lobo wcześniej wspierał. To bardzo oburzyło zwłaszcza Tomka, który pośrednio zasugerował Kamilowi, co o nim myśli. Lobo odchodząc zostawił Gabrysiowi swój kapelusz, z czego bliźniaki z Adamem zaczęli drwić, co jeszcze bardziej rozwścieczyło Tomka. Kamil widząc, że Tomek go rozgryzł przeszedł do sojuszu Adama, bliźniaków i Uli. Adam ze szczęścia przytulił Anię, która potem z Młodą zastanawiała się, kto głosował przeciw Lobo. Młoda zapewniła, że nie ona, ale okazało się, że wcześniej podpuszczała Kamila, by głosował na Lobo. Obie panie jednak stwierdziły, że to Kamil jest śliski.
ZOBACZ TEŻ:
