Maciej Stuhr i jego żona przeszli koronawirusa. Katarzyna Błażejewka-Stuhr opisała, jak wyglądał przebieg choroby.
Pandemia koronawirusa wciąż jest groźna a choroba nie oszczędza nikogo. Opisywaliśmy już, jak z wirusem walczył Artur Barciś oraz jego kolega z planu Cezary Żak. Teraz okazało się, że również Maciej Stuhr i jego żona musieli się zmierzyć z groźnym wirusem.
Maciej Stuhr i jego żona mieli koronawirusa
Na swoim profilu na Instagramie Katarzyna Błażejewka-Stuhr napisała, że razem z mężem nie ustrzegła się przed zarażeniem. Według jej relacji Maciej Stuhr dowiedział się, że jest chory, gdy wykonał profilaktycznie test na koronawirusa przed wejściem na plan zdjęciowy. Aktor nie musiał się jednak borykać ze zdrowotnymi następstwami choroby, bo na szczęście przeszedł koronawirusa bezobjawowo. Jednak jego żona miała nieco mniej szczęścia.
Żona Macieja Stuhra niestety odczuwała symptomy COVID-19: cierpiała na olbrzymie bóle głowy i dreszcze oraz osłabienie organizmu. Wciąż przebywa na kwarantannie, mimo że już czuje się lepiej a objawy choroby ustępują.
„Powoli wracam do życia. Po przedziwnej kwarantannie. Mój mąż bezobjawowy, wirus wykryty przypadkowo. Tzn celowo – bardzo dobrze, że przed rozpoczęciem pracy go zbadano. Ja z kolei po 3 testach, wszystkich negatywnych, za to z nieziemskim bólem głowy, dusznościami, dreszczami, osłabieniem. Od dwóch tygodni w domu i jeszcze tu posiedzę. Takiego czasu nie miałam chyba nigdy w dorosłym życiu” – napisała Katarzyna Błażejewka-Stuhr na swoim instagramowym profilu.
Dodaj komentarz