William Shatner – gwiazda kultowego serialu „Star Trek” – w środę poleci na granicę kosmosu pojazdem firmy Blue Origin. Będzie najstarszym w historii człowiekiem w przestrzeni pozaziemskiej.
Hollywoodzki gwiazdor, który w popularnym serialu lat 60. ubiegłego wieku wcielał się w rolę kapitana Jamesa T. Kirka, będzie gościem dwóch biznesmenów, którzy zapłacą ze ten lot.
Rakieta z kapsułą New Shepard ma wystartować w środę 13 października o godzinie 19:30 lokalnego czasu z wyrzutni firmy Blue Origin zlokalizowanej niecałe 260 km na wschód od miasta El Paso. Będzie to drugi załogowy lot organizowany przez tę firmę. W pierwszym, który odbył się 20 czerwca, uczestniczył właściciel firmy oraz Amazona, miliarder Jeff Bezos oraz trzy inne osoby.
Kosmos – ostateczna granica, ale nie dla wszystkich
90-letni William Shatner będzie najstarszym człowiekiem, który kiedykolwiek poleciał w kosmos. To będzie jego pierwszy realny kontakt z przestrzenią pozaziemską, choć na ekranach telewizorów opuszczał Ziemię już wielokrotnie. Zagrał w 79 odcinkach kultowego serialu jako kapitan kosmicznego okrętu USS Enterprise.
„Jestem Kapitan Kirk i przeraża mnie lot w kosmos. Ma się [wówczas] trzy minuty na spojrzenie w pustkę kosmosu i na piękno tej oazy na Ziemię. Mam tylko nadzieję, że nikt nie odwzajemni mojego spojrzenia” – żartował 90-letni aktor w czwartek podczas Comic-Conu w Nowym Jorku.
William Shatner żartował też w rozmowie z prowadzącym program w CNN Andersonem Cooperem:
„Niecierpliwie czekam na to wydarzenie. Byłem tam [na wyrzutni – red.] w zeszłym tygodniu, podczas próby i powiedziałem im, że chcę osiągnąć prędkość warpową, ale nie wiedzieli, o co mi chodzi” – nawiązywał słynnego do serialu.
Aktor nie może się też doczekać tego krótkiego momentu, w którym załoga kapsuły osiągnie stan nieważkości w najwyższym punkcie lotu, zanim zacznie opadać na Ziemię, by wylądować na lądowisku w Zachodnim Teksasie.
Milionerzy płacą za namiastkę kosmosu
Za cały lot zapłacą dwaj inni jego uczestnicy: Chris Boshuizen – były inżynier NASA i współzałożyciel mającej swoją siedzibę w San Francisco firmy zajmującej się budową satelitów Planet Labs oraz Glen de Vries – kierownik francuskiej firmy produkującej oprogramowanie oraz współzałożyciel firmy Medidata, obsługującej technologię prób klinicznych w Nowym Jorku.
Tak jak poprzedni lot, ten również będzie polegał na wyniesieniu kapsuły na wysokość 100 km nad powierzchnię naszej planety, przekraczając umowną Linię Kármána, czyli granicę między atmosferą Ziemi a przestrzenią kosmiczną.
Jeśli wszystko pójdzie dobrze i lot się powiedzie, mający 90 lat William Shatner stanie się najstarszym człowiekiem w kosmosie, bijąc niedawny rekord, ustanowiony przez 82-letnią Wally Funk, która znajdowała się w tej samej kapsule, podczas pierwszego lotu New Shepard z Jeffem Bezosem, do którego doszło w lipcu tego roku.
Zobacz też:
Dodaj komentarz