Niesamowita historia z Kanady: suczka zatrzymała przejeżdżający samochód, żeby uzyskać pomoc dla właścicielki. Wszystko widać na nagraniu z monitoringu.
Mieszkająca w Ottawie w Kanadzie Haley Moore wyprowadzała na spacer swoją półtoraroczną suczkę Clover. Kiedy szli przez osiedle, kobieta nagle doznała napadu drgawkowego.
„Pamiętam jedynie, że obudziłam się w karetce i nie miałam pojęcia, co się dzieje” – powiedziała później Moore telewizji CTV News.
Przeczytaj: Padaczka: Co robić podczas ataku? Jak pomóc? [PORADNIK]
Dramatyczne nagranie
Całe wydarzenie zostało nagrane przez monitoring zamontowany na jednym z okolicznych domów. Widać na nim, jak kobieta upada na ziemię, a Clover stara się jej pomóc. W końcu suczka wybiega na ulicę i zatrzymuje przejeżdżający pick-up.
„To było naprawdę imponujące – pies zablokował mi przejazd” – opowiadał kierowca samochodu Dryden Oatwa.
Wkrótce zatrzymał się kolejny kierowca, Danielle Pilon, żeby również pomóc, a wtedy pies pobiegł w stronę swojego domu.
„Wyraźnie wyglądało na to, że suczka nie chciała odejść od właścicielki, nawet wtedy, kiedy przy niej byliśmy, ale myślę, że chciała pobiec do domu i dać znać reszcie, że jej pani potrzebuje pomocy” – wspominał te chwile Pilon.
Rodzice Haley – Randall i Diane Moore – mówią, że sąsiedzi usłyszeli szczekanie Clover i przyprowadzili ją pod drzwi ich domu. Następnie suczka zaprowadziła ich na miejsce wypadku, gdzie ich córka czekała na przyjazd karetki pogotowia.
Czytaj też: Co pies chce powiedzieć? Ta obroża przetłumaczy
Bohaterski pies
Haley Moore nie ucierpiała podczas tego incydentu, ale lekarze wciąż nie określili, co spowodowało ten napad. Jak powiedziała kobieta:
„Jeśli coś takiego wydarzy się jeszcze raz, czuję się dziesięć razy bezpieczniejsza wiedząc, że [Clover] jest przy mnie. Wiadomo, jak dobre są zwierzęta, a ona jest naprawdę wspaniałym psem i kocham ją na zabój”.
Moore dodała, że jest bardzo wdzięczna za pomoc ze strony sąsiadów oraz wsparcie, jakie otrzymuje od momentu napadu:
„Nie jestem w stanie opisać, jak wdzięczna jestem za całe wsparcie, jakiego doświadczam od czasu tego incydentu. Zeszły tydzień był dla mnie prawdziwą karuzelą emocjonalną. Jeszcze raz dziękuje wszystkim za wszystko” – napisała na swoim profilu na Facebooku.
Jej rodzice zdradzili, że za jej bohaterską postawę nagrodzili Clover soczystym stekiem.
Sprawdź też: Pies czekał pod szpitalem na chorego pana
Zobacz dramatyczne nagranie wydarzenia:
Może Cię zainteresować: Pies i dziecko tworzą silną wieź – dowodzą badania