Obrońcy Wyspy Węży żyją! - Radio Pogoda - wiadomości, porady, informacje - słuchaj radia
Strona główna » Obrońcy Wyspy Węży żyją!

Obrońcy Wyspy Węży żyją!

Bohaterowie z Wyspy Węży jednak nie zginęli w ataku Rosjan. Okazało się, że żyją i trafili do niewoli wroga. Dowiedz się więcej o tym wydarzeniu.

Cały świat poruszony był odwagą ukraińskich obrońców małej wysepki na Morzu Czarnym. Opisywaliśmy już historię 13 bohaterskich ukraińskich strażników granicznych, którzy nie poddali się gdy ich placówkę zaatakowała rosyjska marynarka wojenna.

Historię tę opublikował między innymi ambasador Ukrainy w Japonii Serhij Korsunski. Dyplomata na specjalnej konferencji prasowej opublikował nagranie z rosyjskiego ataku na Wyspę Węży (Ostriw Zmijinyj). Na nagraniu słychać, jak rosyjski okręt wojenny wezwał Ukraińców do poddania się, w przeciwnym wypadku ich placówka zostanie zbombardowana. Odpowiedź obrońców przejdzie do historii. Na nagraniu słychać następującą wymianę zdań:

„Tu okręt wojenny. Tu rosyjski okręt wojenny. Złóżcie broń i poddajcie się, aby uniknąć przelewu krwi i niepotrzebnych ofiar. W przeciwnym wypadku zostaniecie zbombardowani”.

Ukraińscy strażnicy odpowiedzieli krótko: – „Do rosyjskiego okrętu wojennego: p****** się!”.

Obrońcy Wyspy Węży żyją – są w niewoli

Po chwili Rosjanie ostrzelali wyspę. Dotąd sądzono, że wszyscy obrońcy placówki polegli. Jednak w poniedziałek marynarka wojenna Ukrainy ogłosiła, że strażnicy przeżyli atak i trafili do rosyjskiej niewoli:

„Bardzo się cieszymy, że nasi bracia żyją i mają się dobrze!” – poinformowała na swoim profilu na Facebooku. We wpisie dodano, że Ukraińcy dwukrotnie odpierali rosyjski atak, aż z powodu braku amunicji musieli się poddać.

Ukraińskie władze tłumaczą, że wielokrotnie próbowały się skontaktować ze swoimi funkcjonariuszami i ustalić, jaki spotkał ich los, jednak nie było to możliwe. Dodały, że Rosjanie podczas ataku całkowicie zniszczyli infrastrukturę na wyspie – również środki łączności.

Zobacz też:

Zobacz więcej >