Kurkuma jest jednym z najsilniej działających naturalnych związków antyrakowych występujących w żywności. Według licznych badań spowalnia rozwój nowotworów, więc jest polecana w ich terapii i profilaktyce.
Cudowne właściwości kurkumy znane są od bardzo dawna. Od tysięcy lat używa się jej w ajurwedzie, tradycyjnej medycynie indyjskiej, między innymi jako środka poprawiającego trawienie. Współczesne badania potwierdzają, że zmniejsza skurcze jelit i wzdęcia.
Najszerzej znanym zastosowaniem tej przyprawy w kontekście pozytywnego oddziaływania na ludzki organizm jest terapia zmian w mózgu spowodowane przez udary lub chorobę Alzheimera. W tym miejscu odsyłam państwa do wczorajszego odcinka Szlachetnego Zdrowia. A teraz uwaga, uwaga!
Kurkuma w terapii i profilaktyce nowotworów
Kurkuma to jeden z najsilniej działających naturalnych związków antyrakowych występujących w pożywieniu. Polecana jest w terapii i profilaktyce nowotworów wielu narządów, między innymi: skóry, płuc, głowy, jamy ustnej, przełyku, wątroby, trzustki, jelit, prostaty czy szyjki macicy.
Zawarta w niej kurkumina wspomaga działanie taksolu, leku używanego w terapii nowotworu piersi.
U pacjentów z polipami jelit, będącymi stanem przedrakowym, którym przez 6 miesięcy podawano kurkuminę, liczba polipów spadła przeciętnie o 60 procent, a ich rozmiar zmniejszył się o połowę. Inni naukowcy odkryli, że u myszy z rakiem piersi kurkumina hamuje przerzuty do płuc.
Mimo to nie można traktować kurkuminy jako leku na raka, ale jedynie jako związek wspierający leczenie. Nie jest prawdą też, że dożylne wlewy z kurkuminy, które są coraz bardziej popularne, wyleczą pacjentów onkologicznych.
Przeczytaj też: