Wielka Brytania jest pierwszym krajem zachodnim, który wydał licencję na szczepionkę przeciwko koronawirusowi. Już na początku przyszłego tygodnia rozpoczną się na Wyspach masowe szczepienia preparatem Pfizer-BioNTech.
Szczepionka Pfizer-BioNTech została dopuszczona do użytku w nagłych wypadkach przez Urząd Regulacji Leków i Produktów Opieki Zdrowotnej (MHRA). Brytyjczycy wydali pozwolenie jeszcze przed decyzjami Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej. MHRA otrzymała uprawnienia do zatwierdzenia szczepionki dzięki specjalnej decyzji brytyjskiego rządu. Władze już tydzień temu zapowiadały możliwość dopuszczenie szczepionki w trybie awaryjnym 1 grudnia.
Dostawy szczepionek rozpoczną się natychmiast
Firma Pfizer poinformowała, że pierwsze dawki szczepionki wyśle na Wyspy już w najbliższych dniach. Wielka Brytania kupiła 40 milionów dawek szczepionki, która w końcowych badaniach wykazała 95% skuteczności.
– Dzisiejsze zezwolenie na użycie w sytuacjach awaryjnych w Wielkiej Brytanii to historyczny moment w walce z Covid-19. To zezwolenie jest celem, do którego dążymy od czasu, gdy po raz pierwszy ogłosiliśmy, że nauka zwycięży. Doceniamy MHRA za zdolność do przeprowadzenia dokładnej oceny i podjęcia na czas działań, aby pomóc chronić mieszkańców Wielkiej Brytanii – powiedział Albert Bourla, prezes i dyrektor generalny firmy Pfizer. – Ponieważ spodziewamy się dalszych zezwoleń, skupiamy się na równie pilnym działaniu, aby bezpiecznie dostarczać wysokiej jakości szczepionkę na całym świecie. Ponieważ tysiące ludzi zostaje zarażonych, każdy dzień ma znaczenie w zbiorowym wyścigu o zakończenie tej niszczycielskiej pandemii.
Szczepionkę na koronawirusa firmy Pfizer-BioNTech należy przechowywać w temperaturze -70 st. C. Do pięciu dni preparat może być trzymany w lodówce, w temperaturze 2-8 st. C.
Pfizer i BioNTech twierdzą, że ich połączona sieć produkcyjna może dostarczyć na całym świecie do 50 mln dawek szczepionek w 2020 r. Do końca 2021 r. będzie to do 1,3 mld dawek
Dostawy zakupionych 40 mln dawek do Wielkiej Brytanii rozpoczną się natychmiast. Sekretarz zdrowia Matt Hancock powiedział, że w tym roku spodziewa się 10 milionów dawek. Dostawy będą kontynuowane w latach 2020 i 2021 etapami „w celu zapewnienia sprawiedliwej alokacji szczepionek w regionach objętych podpisanymi kontraktami”.
Oczekuje się, że Stany Zjednoczone, które zamówiły 100 mln dawek, i Unia Europejska, która kupiła 200 mln, zatwierdzi szczepionkę w ciągu kilku tygodni.
Szczepienia preparatem Pfizer-BioNTech już w przyszłym tygodniu
Przygotowano szczegółową strategię szczepień. Władze przewidują, że w Wielkiej Brytanii szczepieniom na COVID-19 miałoby być poddanych ok. 22 milionów osób.
W pierwszej kolejności szczepionkę na koronawirusa mają dostać pensjonariusze domów opieki oraz pracownicy tych placówek. W drugiej – wszystkie osoby w wieku 80 lat i starsze oraz wszyscy pracownicy opieki zdrowotnej i społecznej. Następne w kolejce są osoby w wieku powyżej 75 lat, potem w wieku powyżej 70 lat i tak dalej w kolejnych grupach wiekowych, w miarę jak będą napływały kolejne partie szczepionek na COVID-19.
Planuje się objąć szczepieniami wszystkich mieszkańców Wielkiej Brytanii powyżej 50. roku życia oraz osoby młodsze, ale obarczone chorobami zwiększającymi ryzyko ciężkiego przebiegu COVID-19, np. po udarach, zawałach, przeszczepach, z cukrzycą, otyłością, chorobami nerek itp. Według planu szczepień królowa Elżbieta dostanie szczepionkę na koronawirusa w drugiej kolejności jako osoba powyżej 80. roku życia. Natomiast następca tronu, 72-letni książę Karol, dopiero w czwartej grupie, razem z osobami powyżej 70. roku życia.