USA: Uratowano jelenia, który zaplątał się w lampki choinkowe tak, że nic nie widział. Zwierzę wróciło już na łono dzikiej przyrody.
Cassidy English, oficer służby ochrony przyrody w amerykańskim stanie Kolorado, został wezwany do niecodziennej interwencji. Gdy przyjechał pod wskazany adres, okazało się, że musiał ratować dzikiego jelenia, który zaplątał się porożem w sznur lampek choinkowych.
Ja opisują sytuację służby przyrodnicze, zwierzę zaplątało się w zwój lampek tak mocno, że aż owinęło je sobie wokół oczu i szyi. Przez ograniczoną widoczność mogło też nie zauważyć pojazdów, jeśli niechcący wyskoczyłoby na drogę. To wszystko mogło się dla niego potencjalnie okazać bardzo groźne.
Dodatkowo zwierze mogło się też narazić na dodatkowe niebezpieczeństwa. Jak pisze w komunikacie tamtejsza służba ochrony przyrody:
„Jeleń miał ograniczoną widoczność, co mogło go narazić na niebezpieczeństwo ze strony samochodów. Ponadto z przewodem owiniętym wokół pyska zwierzę miało ograniczoną możliwość jedzenia i picia wody. Mogło więc nawet przez to głodować. Gdyby podczas skoku przez ogrodzenie lampki o coś zaczepiły, owinięty wokół przewód mógł nawet spowodować uduszenie jelenia” – czytamy.
Na szczęście, dzięki pomocy strażnika przyrody, który usunął z głowy zwierzęcia bożonarodzeniową ozdobę, jeleń jest cały i zdrowy i wrócił na wolność.
Służby, w których pracuje oficer Cassidy, zaapelowały przy okazji do osób ozdabiających swoje domy na Święta Bożego Narodzenia o to, żeby uwzględniały takie zdarzenia i odpowiednio mocowały swoje ozdoby.
To nie pierwszy przypadek zaangażowania dzikiego zwierzęcia w bożonarodzeniowe utensylia. Pisaliśmy już wcześniej o dzielnej małej sówce, która została znaleziona w choince ustawionej przed Rockeffeler Center w Nowym Jorku, a także o niespodziance w Australii, gdy szczęśliwa rodzina odkryła misia koalę wspinającego się na ozdobioną bombkami choinkę świąteczną.
