Jedz jak prezydent, czyli dieta Joe Bidena

Joe Biden właśnie przebywa z wizytą w Polsce i już wiadomo, jakich przekąsek sobie zażyczył. Sprawdź, jak wygląda codzienna dieta Joe Bidena

Otoczenie Joe Bidena podkreśla, że prezydent lubi proste jedzenie, a najchętniej jadłby lody. Jak sam kiedyś żartobliwie stwierdził „Nazywam się Joe Biden i kocham lody”. Najbardziej te waniliowe z kawałkami ciasteczek i czekolady – zresztą jedna z amerykańskich lodziarni takie lody nazwała właśnie imieniem prezydenta. Co jeszcze jada Joe Biden? Są pewne przecieki.

Przekąski w pokoju hotelowym

Podczas swej wizyty w Polsce Joe Biden nocuje w hoteli Mariott, lecz nie w apartamencie prezydenckim, który jest remontowany, ale w nieco skromniejszym. The Washington Post zdradził, co znajduje się zawsze w lodówce z przekąskami prezydenta, w gruncie rzeczy są to typowo amerykańskie produkty. Musi się więc w niej znaleźć masło orzechowe i galaretka – Joe Biden lubi tę o smaku winogronowym. Zawartość lodówki uzupełniają dobry ser i lody Haagen-Dazs oraz owoce takie jak czerwone winogrona i jabłka, niskotłuszczowe jogurty, płatki śniadaniowe Special K, a z napojów cola zero.

Dieta Joe Bidena

Jak potwierdzili w The Washington Post przedstawiciele firmy cateringowej prezydenta, Joe Biden ma prosty, typowo amerykański gust kulinarny. Na śniadanie zjada płatki lub tosty z masłem orzechowym, na lunch zupę i sałatkę z kurczaka. Po powrocie do domu zjada wraz z żoną kolację, w skład której bardzo często wchodzi makaron, najlepiej z sosem pomidorowym. Kocha też pizzę, czemu dał wyraz podczas swojej ostatniej wizyty w Polsce.

Prezydent nie unika fast foodów, które są mocnym elementem w menu każdego Amerykanina. Klasyczne hamburgery czy kanapki filadelfijskie z wołowiną i żółtym serem to dania, na które zawsze spojrzy łakomym okiem. Lubi też kuchnię włoską, zwłaszcza kurczaka po parmeńsku, za to unika alkoholu.

Słodycze w prezydenckiej diecie

Wbrew zdrowotnym trendom Joe Biden kocha słodycze. Oprócz ulubionych lodów zje chętnie mrożony budyń czy ryżowy pudding, nie odmówi ciasta brzoskwiniowego czy sernika. Skusi się też na ciasto kokosowe czy milkshakea. Jak więc udaje mu się zachować nienaganną figurę? Zawdzięcza to ćwiczeniom i umiarowi.

Żródła: The Washington Post, Fakt, stronakuchni.pl

ZOBACZ TEŻ:

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi