14 grudnia 1977 to data światowej premiery filmu „Gorączka sobotniej nocy”, który podbił serca widzów nie tylko fabułą, ale też muzyką!
Dyskotekowy dramat był początkiem owocnej kariery głównego aktora Johna Travolty oraz zespołu Bee Gees, który nagrał między innymi tytułowy utwór. Aktor otrzymał nominację do Oscara i Złotego Globu, co przełożyło się na jego późniejsze kontrakty i produkcje. Zespół Bee Gees jeszcze przed nagraniem utworów do filmu cieszył się popularnością, jednak po premierze zostali uznani za królów muzyki disco. Utwory napisali w ciągu jednego weekendu nie wiedząc przy tym prawie nic o fabule filmu. Jedyne co otrzymali od reżysera do ogólny zarys historii na podstawie którego musieli wydobyć swój własny styl, którym chcieli podbić serca widzów.
Sukces filmu „Gorączka sobotniej nocy” był momentem zwrotnym w karierze zespołu. Pozwoliło im to wrócić po trzech latach od wydania ostatniego hitu na samą czołówkę list przebojów. Wydany wraz z filmem album album „Saturday Night Fever” został sprzedany dotychczas w rekordowej liczbie około 40 milionów egzemplarzy. Był to jeden z najlepiej sprzedających się albumów XX wieku i utrzymuje ten tytuł do dzisiaj.
Do tworzenia muzyki do filmu zostały również zaproszone inne grupy muzyczne i artyści. Wśród nich można było usłyszeć Kool & The Gang, którzy stworzyli utwór „Open Sesame”, KC & The Sunshine Band z utworem „Boogie Shoes”, czy Davida Shire’a, który zaśpiewał „Manhattan Skyline”. Wszyscy artyści od momentu premiery filmu stali się twarzami, a raczej głosami, ery disco.
