Poznaj 10 tanich i atrakcyjnych turystycznie państw. Przedstawiamy piękne miejsca, w których można spędzić niezapomniany miesiąc miodowy. W dodatku nie wydając przy tym fortuny.
Serwis Lonely Planet co jakiś czas przygotowuje zestawienia miejsc, krajów, a także miast, które warto odwiedzić. Teraz sporządził zestawienie 10 państw, które idealnie nadają się na wyjazd na miesiąc miodowy: zapewniają piękne widoki, wspaniałe doświadczenia i moc atrakcji, a przy tym nie wydrenują portfela przyjezdnych. Przedstawiamy kraje warte odwiedzenia przez niezamożnych nowożeńców według Lonelyplanet.com.
Spis treści:
Maroko
Oddzielony od Europy Cieśniną Gibraltarską pustynny kraj słynie z gościnności swoich mieszkańców, pięknych zachodów słońca nad największą na świecie pustynią oraz suków – bazarów, na których można dostać praktycznie wszystko, w dodatku w niewygórowanych cenach. Zakochani mogą spędzić długie wieczory w klimatycznych kafejkach Marrakeszu albo zagubić się w labiryntach wielowiekowych targów. Bajecznie błękitne uliczki Chefchaouen mogą być idealnym tłem dla romantycznych wędrówek nowożeńców.
Sprawdź: Best in Travel: Najlepsze kierunki na wyjazd w 2023 roku według Lonely Planet [TOP 6]
Indie
To idealny kierunek dla podróżników szukających azjatyckiej egzotyki, pragnących pogłębić swoją duchowość lub po prostu chcących zobaczyć świata zupełnie odmiennego od tego w stabilnej Europie czy Ameryce. Przez lata ten kierunek wybierali zwłaszcza mniej zamożni podróżnicy, ponieważ pobyt w Indiach wciąż jest relatywnie tani. Pyszna kuchnia, dostępna w każdym miejscu na pewno nikogo nie zrujnuje finansowo. Trudno sobie wyobrazić miesiąc miodowy w tym kraju bez wizyty w słynnym symbol miłości Taj Mahal. Odważniejsze (i nie bojące się kurzu) pary mogą spróbować podróży na dachu autokarem. Warto też odwiedzić wspólnie Złotą Świątynię w Amritsarzse: ta otoczona fosą piękna budowla odwiedzana jest przez Sikhów przynajmniej raz w życiu, szczególnie przy ważnych okazjach jak np. narodziny dziecka lub ślub. Odwiedzając ten kraj warto ominąć sezon monsunów oraz najgorętszy czas w lecie, który może być trudny do zniesienia dla Europejczyków.
Portugalia
Choć droższa niż poprzednie propozycje, to jak na warunki Zachodniej Europy wciąż jest stosunkowo tanim kierunkiem turystycznym. Gwarantuje za to wspaniałe krajobrazy, piękne, urzekające swoim klimatem miasteczka, wspaniałe wino i piękną muzykę fado. Dobrym pomysłem będzie odwiedzenie Portugalii w okresie od listopada do lutego, czyli poza sezonem turystycznym: pogoda wciąż będzie piękna (choć należy się liczyć z częstszymi opadami deszczu), nie będzie takiego żaru jak latem a ceny w hotelach będą niższe.
Sprawdź: Najpiękniejsze plaże w Polsce [10 najpiękniejszych miejsc nad Bałtykiem]
Wietnam
Coś dla par pragnących polecieć znacznie dalej. W tym pięknym azjatyckim kraju możemy być pewni, że nie wydamy na pobyt fortuny. Nie trzeba zaglądać do restauracji by spróbować pysznych dań – tutejszy fast-food dostępny jest wszędzie: jest sycący, dania świetne i bardzo tanie. Na romantyczny wypad warto wybrać się do słynnej, bajkowej zatoki Halong lub pobyć dłużej na urokliwej wyspie Phu Quoc. Największe szanse na tanie noclegi są poza szczytem sezonu (czyli poza okresem czerwiec-sierpień).
Indonezja
Kolejny piękny kraj, który idealnie nadaje się na małżeński wyjazd dla oszczędnych: noclegi mogą tu kosztować równowartość 25 dolarów za noc. Oprócz znanej na całym świecie wyspy Bali zakochani mogą też odwiedzić mniej turystyczne a równie piękne miejsca, jak Lombok czy wyspy Gili, Jawa albo spróbować zanurzyć się z przewodnikiem w dżunglach Sumatry. Choć najtaniej jest w porze deszczowej, to warunki wówczas panujące mogą się dać mocno we znaki. Jeśli panujecie aktywny miesiąc miodowy, wypełniony długimi wędrówkami, nurkowaniem i doświadczaniem piękna przyrody, to lepiej tego okresu unikać.
Honduras
Malutkie państewko w Ameryce Środkowej, w którym niewielkim kosztem można np. nauczyć się nurkowania w czystych, błękitnych wodach oceanu albo po prostu wylegiwać się na pięknych plażach. Oprócz tego można wybrać się na zwiedzanie ruin budowli Majó, odwiedzić Park Narodowy Pico Bonito lub udać się na romantyczny rejs na wyspy Cayos Cochinos.
Kambodża
Wciąż nie tak popularna jak sąsiednie Tajlandia i Wietnam, więc również ceny nie są tu wygórowane. Z droższych atrakcji wartych odwiedzenia należy wymienić słynną świątynię Angkor Wat, do której siedmiodniowy bilet wstępu kosztuje 72 dolary, jednak zdecydowanie warto zapłacić, by obejrzeć jedyne w swoim rodzaju ruiny pochłonięte przez dżunglę. Poza tym to tani kraj bardzo przyjaznych ludzi i z piękną przyrodą.
Bułgaria
Jeśli nie chcemy jechać daleko, możemy pozostać w Europie i wybrać na miesiąc miodowy mniej oczywisty kierunek niż Francja czy Włochy. W stolicy Bułgarii, Sofii, można za niewielką cenę wybrać się na przedstawienie baletowe w tamtejszej operze albo udać się na piękne wybrzeże Morza Czarnego. Dla miłośników sportów zimowych magnesem mogą być znakomicie położone ośrodki narciarskie Bansko i Borowiec a najtańszy ośrodek tego typu – na górze Witosza – znajduje się zaledwie 10 km od Sofii.
Sprawdź: Szwajcaria: ciekawostki i wskazówki przed podróżą
Republika Południowej Afryki
Jeśli jesteście fanami romantycznych opowieści w rodzaju „Pożegnania z Afryką”, to czemu nie… powitać Afrykę? Można się tam udać na turystyczne safari, na przykład wynajętym samochodem do Parku Krugera i nocować w wielu ośrodkach – również tych bardziej przystępnych cenowo – po drodze. W pięknym Kapsztadzie można udać się kolejką linową na tamtejszą Górę Stołową, z której roztacza się zapierająca dech w piersiach panorama okolicy. Dla odważnych par istnieje możliwość nurkowania w klatce z żarłaczami białymi (ale to rozrywka tylko dla osób o stalowych nerwach).
Portoryko
Karaiby nie są tanie, ale nawet tutaj można znaleźć miejsca, które nie doprowadza nas do ruiny. Jednym z nich jest właśnie Portoryko, w którym nie brakuje przystępnych cenowo ośrodków wypoczynkowych, przepięknych plaż oraz wyjątkowej atmosfery San Juan, czyli jednego z najstarszych miast Ameryki. Zatoka Bioluminescencyjna nocami rozbłyskuje niebiesko-zieloną poświatą wytwarzaną przez żyjące w niej glony, co sprawia wyjątkowo romantyczne wrażenie. Na Portoryko najlepiej udać się w maju, kiedy ceny są najniższe, a jeszcze nie zaczął się sezon huraganów.
Szukasz chwili wytchnienia? Zrób sobie przerwę i włącz Radio Pogoda!
Zobacz też: