Fake newsy o COVID-19 na Facebooku produkują głównie boty – twierdzą naukowcy

Boty są głównym źródłem dezinformacji i fake newsów na temat COVID-19 w tym portalu społecznościowym. Dowiedz się, w jaki sposób fałszują rzeczywistość.

Grupy na Facebooku zinfiltrowane przez zautomatyzowane, fałszywe konta są dwa razy bardziej skłonne do szerzenia dezinformacji na temat COVID-19 niż inne grupy – wynika z badań opublikowanych na portalu JAMA Internal Medicine.

Czym są boty?

Boty to programy komputerowe, często kontrolowane przez pojedynczych użytkowników tak, żeby symulowały internetową działalność człowieka. Często są wykorzystywane do szerzenia kłamstw lub potencjalnie niebezpiecznych dezinformacji oraz okradania użytkowników internetu – podkreślają uczeni z Uniwersytetu Południowej Kalifornii w USA.

Ile fake newsów na Facebooku produkują boty?

Około 1 na 5 postów na Facebooku na grupach dotyczących COVID-19 pochodzi od fałszywych, automatycznych kont twierdzących że dotarły do sensacyjnych informacji (na przykład że noszenie maseczek zagraża zdrowiu). Okazuje się, że źródła tych sensacyjnych doniesień zazwyczaj ukazują coś dokładnie przeciwnego niż napisano w takim poście – wynika z analizy. Ponad połowa postów na tych grupach szerzy teorie spiskowe.

Zaledwie mniej niż 1 na 10 postów na tych grupach o szkodliwości maseczek został napisany przez człowieka i tylko 1 na 5 podanych dalej teorii spiskowych na temat prób klinicznych szerzyli ludzie – resztę tej szkodliwej działalności wykonywały boty.

Naukowcy analizowali tylko grupy na Facebooku, więc nie podano, jaki jest udział botów w fake newsach dotyczących pandemii szerzonych na pozostałych platformach społecznościowych, takich jak Twitter lub TikTok.

„Pandemia spowodowała coś, co Światowa Organizacja Zdrowia nazwała „infodemią” dezinformacji” – powiedział współautor badania John W. Ayers z uniwersytetu stanowego w San Diego agencji informacyjnej UPI. Jak dodał, „boty – jak te używane przez rosyjskich agentów – podczas wyborów prezydenckich w USA 2016 roku uważane są za źródło dezinformacji związanych z COVID-19”.

Czytaj też:

Dezinformacja szkodzi programowi szczepień

Urzędnicy WHO są szczególnie zaniepokojeni szerzeniem fake newsów związanych z koronawirusem, bo może to negatywnie wpływać na globalny proces szczepienia. Opublikowane w lutym w dzienniku „Nature” badanie wskazywało, że właśnie przez dezinformację z tym związaną spowodowało spadek o 6% odsetka osób chcących się zaszczepić w USA i w Wielkiej Brytanii.

W reakcji na to zjawisko WHO i CDC zaczęły pracować nad odpowiedzią na dezinformację na temat koronawirusa i szczepionek szerzoną przez media społecznościowe.

„Kluczową zachętą do szczepienia jest publiczne zaufanie, a na to trzeba zapracować. Aby program szczepień zakończył się sukcesem na całym świecie, rządy państw muszą rozwinąć strategie [odpowiedzi na fake newsy – red.] i dopasować je do poszczególnych krajó” – powiedział dyrektor generalny WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus.

DANMASK-19 i oszustwo na Fb

W ramach opisywanego badania John W. Ayers wraz ze współpracownikami ocenili rolę zautomatyzowanych botów w rozprzestrzenianiu dezinformacji na Facebooku poprzez śledzenie postów dotyczących „DANMASK-19”, czyli testów masek używanych podczas pandemii w Danii. Owa tajemnicza próba, która miała dowodzić że te maski nie działają, nie została opublikowana na łamach prasy, ponieważ autorzy tego testu nie potrafili udowodnić prawdziwości swoich twierdzeń. Jednak na Facebooku szerzyły się doniesienia o tym, że udowodniono bezużyteczność maseczek.

Ayers i inni naukowcy prześledzili udział botów w tej sprawie przez 5 dni listopada. Wybrano ten temat, bo w marcu 2021 roku był „piątym pod względem podawania dalej artykułem wszech czasów”. Między 18 a 22 listopada ponad 700 postów z bezpośrednimi odnośnikami do DANMASK-19 podano dalej na 563 publicznie dostępnych grupach na Facebooku – wskazują dane. Z tej liczby 279 postów (39%) uznano za automatyczne, ponieważ dzieliły identyczne linki pięć lub więcej razy oraz co najmniej połowa tych linków była podawana dalej do siebie nawzajem po mniej niż 10 sekundach. 62 posty (9%) powstało w grupach które były kojarzone z automatami – uważają naukowcy.

Odsetek postów linkujących do DANMASK-19, które szerzyły kłamstwo, że maseczki krzywdzą noszące je osoby był 2,3 raza wyższy na grupach Fb najmocniej penetrowanych przez automaty w porównaniu z tymi, na które boty mniej oddziaływały – wynika z przytoczonych danych.

Jak zwalczać dezinformację w mediach społecznościowych?

„Odkryliśmy, że boty lub duże liczby automatycznych kont kontrolowanych przez pojedynczych użytkowników na Facebooku szerzą fake newsy znacznie częściej niż zwykli użytkownicy” – podkreśla John W. Ayers.

Jeśli chcemy zwalczyć „infodemię”, to wyeliminowanie botów z mediów społecznościowych jest koniecznym pierwszym krokiem, w przeciwieństwie do kontrowersyjnych strategii cenzurowania pojedynczych osób. Uciszenie zautomatyzowanej propagandy jest czymś, co wszyscy powinni wspierać i robić” – uważa naukowiec.

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi