Dzisiaj mija 86 rocznica narodzin Dela Shannona – amerykańskiego piosenkarza i gitarzysty rockowego.
Del Shannon, a raczej Charles Westover, przyszedł na świat 30 grudnia 1934 w małej miejscowości w stanie Michigan w Stanach Zjednoczonych. Od najmłodszych lat uczył się gry na gitarze oraz na ukulele, lecz zazwyczaj ograniczał swoją grę do występów podczas imprez i ognisk ze znajomymi. W 1954 roku został zaciągnięty do Armii i trafił do Niemiec. Tam właśnie dołączył do zespołu The Cool Flames i zapewniał rozrywkę przy muzyce innym żołnierzom. Po zakończeniu swojej służby wrócił do Michigan i zaczął pracę jako dostawca mebli. Znalazł również dodatkową pracę jako gitarzysta w zespole The Moonlight Ramblers, która dawała występy w pobliskim klubie.
W świecie muzycznym wybił się dzięki utworowi „Runaway”, który był jego pierwszym i największym hitem wydanym w 1961 roku. Następne utwory tworzone przez niego nie odnosiły już takich sukcesów, choć nadal były chętnie słuchane. Del Shannon wraz ze swoimi własnoręcznie pisanymi tekstami i muzyką, wypełnił lukę między popularnym w tamtych czasach rock and rollem a nowoczesnym The Beatles. Niestety jego kariera mocno przyhamowała, gdy publiczność zainteresowała się rockiem psychodelicznym. Sam Del Shannon twierdził, że nie jest w stanie iść z duchem czasu, co przyczyniło się do coraz słabszego rozwoju jego kariery. Pod koniec lat 80 dostał propozycję,by dołączyć do zespołu Traveling Wilburys, co było szansą na uratowanie jego kariery. Niestety postępująca depresja okazała się być silniejsza i muzyk popełnił samobójstwo 8 lutego 1990 roku.
Jego największe przeboje to „Runaway”, „Hats Off to Larry”, „Keep Searchin”, „Little Town Flirt”, „Stranger in Town”. Był również pierwszym amerykańskim muzykiem, który tworzył covery Beatlesów. Jego najchętniej słuchany cover to „From Me to You”. 9 lat po śmierci został wprowadzony do Rock and Roll Hall of Fame – największego muzeum rocka i rock and rolla.
