Wszędzie wokół słyszymy o zaletach probiotyków, że wzmacniają, że poprawiają trawienie, że są dobre na depresję, choroby jelit, na wszystko generalnie, żeby brać je codziennie. A ile z tego jest prawdą? (Ewa Podolska „Szlachetne zdrowie”).
Jak się dowiedzieć, czy mam dobrą mikrobiotę w jelitach?
Czy jest jakieś badanie, które mi powie, jaką ja mam tę mikrobiotę, dobrą czy złą? Jakich bakterii za dużo, jakich za mało? No można przecież zdobyć próbkę tych bakterii choćby z jelita. Ale nie, nie ma takiego badania. Teraz zaczynają wchodzić dopiero na rynek pewne testy diagnostyczne, które powiedzą, w jakim procencie mój mikrobiom odpowiada pewnemu średniemu wzorcowemu, który został opracowany na podstawie tysięcy badań. No i z wynikiem takiego badania trzeba będzie trafić do lekarza, który jest biegły w tych probiotycznych kwestiach. Ale na razie takiej specjalizacji nie ma.
No dobrze, a jeżeli ja wiem, że brałam antybiotyk, nie najlepiej się odżywiam, mało śpię, mam problemy żołądkowe, po prostu wiem, że mam dysbiozę, czyli złe przeważają nad dobrymi – to jeśli dosypię tych dobrych, no to te proporcje się zmienią i będzie równowaga?
Niestety, tak to nie działa. Zresztą te dobre bakterie, które dosypię z pastylki, kapsułki lub kropelek, one znikną po kilku tygodniach. Czy zatem jest sens brania probiotyków, skoro te dobre bakterie na stałe nie mieszkają w moich jelitach? No jest sens, ale wytłumaczę to w następnej audycji.
Posłuchaj audycji Ewy Podolskiej „Czy połknięte bakterie probiotyczne zostają w naszych jelitach?”:
Słuchaj premierowych odcinków programu Ewy Podolskiej „Szlachetne zdrowie” od poniedziałku do piątku o 12:30 tylko w Radiu Pogoda.
Przeczytaj też:
Programu Ewy Podolskiej „Szlachetne Zdrowie” można słuchać w Radiu Pogoda od poniedziałku do piątku o 12:30!